Polski InPost dynamicznie rozwija swoją działalność na rynku brytyjskim. Ma na nim już ponad 10 tys. paczkomatów. Łącznie z punktami odbioru i nadania przesyłek (PUDO) sieć liczy ponad 16 tys. lokalizacji. Dla polskiej firmy UK jest jednym z ważniejszych rynków e-commerce w Europie.
Dzięki inwestycji w brytyjskiego operatora Yodel InPost szybko zwiększył liczbę punktów OOH (out-of-home) do 16 tys. oraz rozszerzył bazę współpracujących sprzedawców do ponad 700 e-sklepów.
Ambitny cel to 300 milionów paczek rocznie, ale konkurencja nie śpi
Spółka planuje osiągnąć poziom 300 milionów przesyłek rocznie, podczas gdy w 2024 roku dostarczyła 93,2 mln paczek. Już w pierwszym kwartale 2025 roku odnotowała 272 miliony przesyłek. Przychody wyniosły 3 miliardy złotych, czyli o ponad 20 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wyniki imponują, jednak InPost działa w bardzo konkurencyjnym otoczeniu. Rynek brytyjski podlega konsolidacji, a największe udziały w potokach przesyłek mają trzej giganci: Royal Mail, Amazon oraz Evri. To oni rozdają karty w logistyce ostatniej mili i obsługują największe wolumeny przesyłek.

W tym kontekście pojawiają się pytania, czy rynek pomieści jeszcze jednego silnego gracza z własną siecią paczkomatów. Zwłaszcza że przestrzeń dla automatów paczkowych może być fizycznie ograniczona przez dostępność lokalizacji.
Paczkomaty wyrastają jak grzyby po deszczu – na rynku robi się ciasno
Grupa InPost nie ogranicza swojej ekspansji do Wielkiej Brytanii. W całej Europie operator posiada już ponad 50 tys. paczkomatów w 9 krajach.
Tylko w 2024 roku firma zamontowała ponad 11,5 tys. nowych maszyn. Tegoroczne nakłady inwestycyjne na dalszy rozwój sieci sięgną 1,8 miliarda złotych, co pozwoli na uruchomienie kolejnych 14 tys. automatów paczkowych na różnych rynkach.
Chociaż dane dotyczące wzrostu InPostu w Wielkiej Brytanii są imponujące, to przyszłość firmy nie jest usłana różami. Rynek coraz bardziej się zagęszcza, ponieważ trzej najwięksi gracze mają dobrze rozwinięte systemy logistyczne, własne sieci punktów OOH (dostaw przesyłek poza domem) oraz lojalnych klientów. Obserwatorzy rynku zastanawiają się, czy konsolidacja nie spowoduje wyparcia mniejszych lub nowych operatorów z ograniczonym dostępem do atrakcyjnych lokalizacji.