Po wczorajszej euforii wywołanej wzrostem kursu szterlinga po wielotygodniowych spadkach pozostał względny optymizm wobec osiągnięcia porozumienia w sprawie umowy między Wielką Brytanią, a Unią Europejską. Jednak ekonomiści przestrzegają, że jeszcze jest zbyt wcześnie na radość z odzyskania sił przez funta.
Dla wszystkich, którzy już cieszyli się z powrotu wysokiego kursu funta mamy złą wiadomość: odzyskanie sił przez szterlinga może się opóźnić z powodu braku stabilności politycznej, co może potrwać aż do przyszłego roku. Według analityków rynków walutowych kurs funta może teraz utknąć w miejscu, co będzie związane z powściągnięciem swoich ambicji przez negocjatorów z Unii i z Wielkiej Brytanii, którzy prawdopodobnie jeszcze w tym roku chcą osiągnąć kompromis.
Jednak im więcej takiej niepewności i wahania nastrojów, to tym dłużej kurs funta będzie oscylował wokół obecnego poziomu zarówno wobec euro jak i dolara amerykańskiego. Zaprzecza to oczekiwaniom tych, którzy liczą, że podpisanie umowy z pewnością pozwoli odzyskać szterlingowi siłę.
"Czas się powoli kończy, a perspektywa, w której dyskusja nad szczegółami będzie przeniesiona na okres przejściowy sprawia, że funt nie będzie w stanie odzyskać sił, ponieważ ryzyko polityczne i niepewność wciąż będą mu w tym przeszkadzać" – powiedziała Jane Foley, analityk rynków walutowych w Rabobank w Londynie.
Wielu analityków zakłada, że tak potrzebna teraz funtowi jasność i przejrzystość Brexitu zostanie osiągnięta pod koniec tego roku, kiedy zostanie podpisana umowa o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. To pozwoliłoby inwestorom i firmom na spokojne podejmowanie decyzji inwestycyjnych
W między czasie inwestorzy mogą wzmocnić nieco kurs szterlinga. Jednak wiadomością numer jeden tygodnia była rezygnacja Wielkiej Brytanii i Niemiec z niektórych żądań wobec umowy wystąpienia z Unii, co dało światełko w tunelu na jej podpisanie jeszcze w tym roku. W ciągu kilkunastu minut funt zareagował bardzo pozytywnie na te doniesienia i jego kursu momentalnie się podniósł . Jednocześnie analitycy twierdzą, że ozdrowienie funta może być jednak chwilowe, ponieważ w dużej mierze jest on uzależniony od decyzji podjętych przez negocjatorów z obu stron.