Meczety w Birmingham zostały zaatakowane kilka godzin po ataku na budynek parlamentu, do którego doszło we wtorek rano. Na miejscu pojawiła się policja, ale póki co sprawcy nie zostali ujęci.
Ataki miały miejsce w dwóch meczetach w Birmingham. Wczoraj, około godziny 10:00 policja została wezwana do meczetu Masjid Qamarul przy Fosbrooke Road. 20 minut później do podobnego ataku doszło w meczecie przy Hob Moor. Obie świątynie zostały zaatakowane przy pomocy katapult i wystrzeliwanych z nich metolowych kulek łożyskowych.
Michael Schumacher został przewieziony na Majorkę. Jaki jest stan jego zdrowia?
Choć prasa brytyjska kojarzy te atatki jako odwet za próbę przeprowadzenia zamachu, to policja z West Midlands na razie nie wie, jaki był motyw. Oba meczety zostały tak samo zaatakowane i w obu przypadkach metolowe kulki wybiły szyby w oknach w czasie trwania modlitwy. Strażacy, którzy znaleźli się również na miejscu i odnaleźli kulki, stwierdzili na podstawie ich wielkości, że katapulta, z której je wystrzelono, musiała być dość duża.
Policja wzmocniła patrole w okolicach zaatakowanych meczetów. Do ataków doszło kilka dni po tym jak 29-letni Saudyjczyk, Salih Khater został aresztowany za staranowanie policyjnych barier chroniących Pałac Westminster oraz za wjechanie w grupę pieszych i rowerzystów.
Nassar Mahmood, zarządca centralnego meczetu w Birmingham powiedział, że w tej chwili muzułmanie padają ofiarami "nieprzewidywalnej" fali islamofobii. Powiedział również, że ofiarami tych ataków były gównie kobiety, ponieważ ze względu na swój strój są "lepiej widoczne".
Mahmood powiedział też, żeby nie wyciągać pochopnych wniosków w sprawie wtorkowego zamachu w Londynie.
"Chcemy prosić, aby nie spekulować nad motywem ataku na Pałac Westminsterski. Nie chcemy, żeby odpowiedzialność za niego spadła na społeczność muzułmańską" – powiedział Mahmood.
Policja dokonała aresztowania 29-letniego sprawcy zamachu w Londynie, który jechał samochodem marki Ford Fiesta. Jak na razie mężczyzna odmawia współpracy z policją i nie podał motywu swojego działania.