Jak podało BBC, nowe zaostrzone restrykcje zostaną wprowadzone przez rząd najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu i miałyby się wiązać m.in. z zamknięciem barów i restauracji, a także z zakazem nocowania poza domem.
Nadal trwają dyskusje w brytyjskim rządzie na temat tego, do jakiego stopnia zaostrzyć restrykcje związane z lokalnymi lockdownami, a także na temat ewentualnego wprowadzenia trzystopniowego systemu alertowego, który miałby je zastąpić.
Zgodnie z tą ostatnią opcją miałyby zostać wprowadzone trzy poziomy restrykcji, które byłyby wdrażane lokalnie – w rejonach o najwyższym wskaźniku zachorowań lub w całym kraju. System ten miałby obejmować przede wszystkim ograniczenie kontaktów społecznych oraz ograniczenia działalności przedsiębiorstw.
- Przeczytaj koniecznie: Jakie są cztery możliwe scenariusze lockdownu w Anglii? Oto najbardziej prawdopodobne opcje rozważane przez rząd
Zaostrzone restrykcje już od przyszłego tygodnia?
Nie zapadły jeszcze żadne ostateczne decyzje w sprawie wprowadzenia dalszych obostrzeń w Anglii, które miałyby zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Rząd jednak znajduje się pod coraz większą presją, aby wprowadzić ograniczenia jak najszybciej. Z doniesień BBC wynika, że ma nastąpić to w przyszłym tygodniu w poniedziałek.
W środę liczba osób zarażonych w UK wzrosła aż o 14 162 tys., a 70 zmarło. Najgorsza sytuacja panuje obecnie w Manchesterze, Liverpoolu oraz Newcastle Upon Tyne, gdzie jest najwyższy wskaźnik zachorowań, a władze lokalne tych miast narzekają na brak decyzji ze strony rządu w związku z dalszymi działaniami w tej sprawie.
Ze wstępnych informacji wynika, że w północno-wschodnich i północno-zachodnich rejonach Anglii od poniedziałku zaostrzone zostaną restrykcje zgodnie z nowym systemem o nazwie Local Covid Alert Level. Ministrowie nadal jednak debatują na temat tego, jak daleko posunąć się w ograniczeniach. Istnieje prawdopodobieństwo, że będą one podobne do tych wprowadzonych w Szkocji.
Szkoły mają być otwarte
Rząd twierdzi jednak, że w żadnym wypadku nie zamierza zamykać szkół, jednak rozważa zamknięcie restauracji i niektórych sklepów. Przez brak decyzji sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana.
W Szkocji natomiast od piątku, 9 października (od godziny 18:00) do niedzieli, 25 października mają obowiązywać zaostrzone regulacje, zgodnie z którymi wprowadzony zostanie zakaz sprzedaży alkoholu w pubach, barach, restauracjach, a w centralnej Szkocji wszystkie lokale mające licencję na sprzedaż alkoholu zostaną zamknięte.
