Ludzie w Walii będą musieli okazać dowód na to, że zostali w pełni zaszczepieni lub posiadają negatywny test na koronawirusa, aby móc wejść do klubu lub uczestniczyć w wydarzeniach z dużą liczbą osób.
Wielka Brytania wprowadza środki zabezpieczające przed kolejną falą pandemii, która przewidywana jest na sezon jesienno-zimowy. Boris Johnson poinformował już o „Planie A” i „Planie B” (gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli w Anglii) na ten czas. Teraz Walia podjęła decyzję w sprawie ewentualnych zabezpieczeń.
- Przeczytaj koniecznie: Nieszczepieni podróżni będą musieli wykonać dwa testy PCR po przybyciu do Wielkiej Brytanii?
Paszporty covidowe w Walii
Osoby zainteresowane wejściem do nocnego klubu lub uczestnictwem w większych imprezach w przestrzeniach zamkniętych powyżej 500 osób i w przestrzeniach otwartych powyżej 4 000 osób w Walii będą musiały od 11 października przedstawić paszporty covidowe lub negatywny wynik testu na koronawirusa, w tym celu będą mogli korzystać z NHS Covid Pass.
Premier Walii, Mark Drakeford poinformował o decyzji dotyczącej wymogu paszportów covidowych lub negatywnych testów mimo ostrzeżeń ze strony klubów nocnych o tym, że będzie ona dla nich krzywdząca.
– Ostatnią rzeczą, jakiej chcemy to dalsze lockdowny i ponowne zamknięcia biznesów. Dlatego też musimy podjąć niewielkie lecz istotne działania teraz, aby mieć kontrolę nad rozprzestrzenianiem się wirusa i zmniejszyć potrzebę wprowadzania dalszych środków później – powiedział premier Walii.
Nie będzie dyskryminacji niezaszczepionych
Wcześniej walijski rząd odrzucił opcję wprowadzenia w przypadku dużych imprez paszportów covidowych jedynie dla zaszczepionych, gdyż byłaby to dyskryminacja osób, które nie mogą się zaszczepić. Według premiera umożliwienie wejścia do klubów nocnych i na imprezy sportowe jedynie osób w pełni zaszczepionych budziłoby „wiele pytań natury etycznej, prawnej i technicznej”.
