30 marca ceny znaczków pierwszej i drugiej klasy wzrosną o 1 pensa (do 63 pensów i 54 pensów) z powodu oszczędności.
Parlamentarzyści twierdzą, że jeśli Royal Mail chce zwiększyć swoje dochody, musi zainwestować w nowe technologie i skupić się na efektywności, a nie podwyższaniu cen.
Przewodniczący Business Select Committee, Adrian Bailey, oświadczył, że „nie jest zbyt zadowolony z tego, że Royal Mail wybrało najprostszą opcję przez podwyższenie cen znaczków”.
Z kolei Citizens Advice Bureau zaleciło poczcie, aby „skupiła się na efektywnym oszczędzaniu i nie starała się tego dokonać przez podwyższenie cen”, ponadto jest to nieuczciwe wobec klientów, którzy nie mają wyboru i muszą zgodzić się na nowe warunki.
Koszt wysłania dużego listu o wadze do 100g pierwszą klasą wzrośnie w ten sposób z 2 pensów do 95 pensów.
