Brytyjscy lekarze otrzymali zalecenie, aby do nie nazywać kobiet w ciąży “przyszłymi matkami” ponieważ termin ten może urazić osoby transpłciowe. NHS proponuje w zamian inny, bardziej politycznie poprawny termin – “osoba w ciąży”.
Sugestia została zawarta w broszurze wydanej przez organizację British Medical Association (BMA), która rozesłała wytyczne do 160 tys. swoich członków. Powodem, dla którego lekarze otrzymali tego typu porady jest przypadek Brytyjki, która zaszła w ciążę będąc w trakcie zmiany płci. Z prawnego punktu widzenia, Hayden Cross jest już mężczyzną, z drugiej strony, właśnie przechodzi drugi trymestr ciąży.
Ogromne odszkodowania za zaniedbania medyczne. NHS wypłacił już 186 mln funtów
Jednak pomimo faktu, że przypadek Haydena Crossa jest jednostkowy, a liczba kobiet, które co roku rodzą dzieci w brytyjskich szpitalach zbliża się do 800 tys., BMA uznało, że nowe wytyczne są niezbędne. Lekarze powinni przestać używać słowa “matka”, aby nie obrazić osób transpłciowych oraz, jak stwierdzono w broszurze, “celebrować różnorodność”.
NHS desperacko poszukuje lekarzy: Polacy mogą zarobić nawet 90 tys. funtów rocznie!
“Większość osób, które zachodzą w ciążę i rodzą dzieci uważa się za kobiety. Z drugiej strony, są również transpłciowi mężczyźni, którzy również zachodzą w ciąże” – czytamy w informatorze dla lekarzy, zatytułowanym: “A Guide to Effective Communication: Inclusive Language in Workplace” (“Przewodnik po efektywnej komunikacji: tolerancyjne słownictwo w miejscu pracy”). “Możemy sprawić, że mężczyźni ci nie poczują się wykluczeni nazywając ich ‘osobami w ciąży’, a nie: “przyszłymi matkami’” – sugerują autorzy broszury.
Oto najgorsze i najlepsze szpitale w Wielkiej Brytanii
