Nawet 1700 funtów miesięcznie 30-letni James Chambers potrafił wyżebrać w ścisłym centrum miasta Lincoln. Teraz sąd zakazał mu proszenia ludzi o pieniądze.
Żebractwo… popłaca?
30-letni James Chambers zrobił z żebractwa niezły biznes. Przez dziewięć miesięcy, jak ustalili policjanci i funkcjonariusze lokalnego councilu, wyciągał on od ludzi średnio 60 funtów dziennie. To daje 420 funtów tygodniowo i blisko 1700 funtów miesięcznie. Nie wszystko jednak Chambers uzyskiwał w postaci gotówki. Mężczyzna bowiem dostawał od przechodniów także różnorakie przedmioty i żywność. Wartość całkowitej pomocy okazała się gigantyczna i gdyby pozwolić mu dalej żebrać w ścisłym centrum miasta, mężczyzna prawdopodobnie w ciągu roku wzbogaciłby się o ponad 20 000 funtów. Nie odprowadzając od tego rzecz jasna żadnych podatków.
Zakaz żebrania w miejscu publicznym
Sposób „zarobkowania” Jamesa Chambersa w końcu się wydał i mężczyzna trafił przed sąd Lincoln Magistrates’ Court. W dniu 15 września Brytyjczyk został uznany winnym 13 przestępstw związanych z żebractwem i jednego naruszenia porządku publicznego. Sąd zakazał mu „przesiadywania na ziemi lub ustawiania się w innej pozycji umożliwiającej zbieranie pieniędzy”. Dodatkowo sąd w ogóle zakazał Brytyjczykowi „zbliżania się do ludzi i proszenia ich o pieniądze czy towary” w granicach miasta Lincoln. Chambers został zwolniony warunkowo, ale jeśli popełni czyn przewidziany nakazem karnym (criminal behaviour order, CBO), to będzie mu grozić kara więzienia do nawet pięciu lat.
– Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby współpracować z agencjami wspierającymi mieszkalnictwo. Z organizacjami charytatywnymi zajmującymi się uzależnieniami i służbą zdrowia psychicznego, aby ograniczyć przestępstwa popełniane przez pojedyncze osoby. Zapewniamy jednocześnie ochronę społeczeństwu przed wszelkimi szkodami, jakie mogą one wyrządzić. Ponieważ również i my żyjemy i pracujemy w tej społeczności, to uczynienie centrum miasta bezpiecznym i przyjemnym miejscem do zwiedzania jest ważne i dla nas, i dla naszych rodzin. Mamy nadzieję, że osoby odwiedzające i pracujące w Lincoln mogą teraz poczuć się nieco bardziej zrelaksowane, wiedząc, że nikt się do nich nie zwróci [o pieniądze]. (…) Jeśli [Chambers] ponownie będzie żebrał w centrum miasta, to złamie nakaz sądu – zaznaczył inspektor policji Lincoln, Steve Parker.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Zmiana czasu 2023: Kiedy przestawiamy zegarki na czas zimowy?
Spór konserwatystów o podwyżkę benefitów od 2024
Czy zarabiając 4 tys. funtów w UK opłaca się wracać do Polski?