Amerykańska armia poinformowała o katastrofie amerykańskiego myśliwca F-15 u wybrzeży Wielkiej Brytanii o godzinie 9:40. Obecnie trwają poszukiwania pilota, który odbywał akurat „rutynową misję szkoleniową”.
Zgodnie z informacją podaną przez amerykańską armię US Air Force – myśliwiec F-15 stacjonujący w bazie RAF Lakenheath z nieznanych przyczyn spadł do Morza Północnego w czasie lotu treningowego u wybrzeży Wielkiej Brytanii, a konkretnie hrabstwa Yorkshire.
Trwa akcja poszukiwawcza
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną katastrofy i nadal trwają poszukiwania pilota myśliwca. Do zdarzenia doszło o godzinie 9:40 w pobliżu przylądka Flamborough Head. W poszukiwania zaangażowano cztery samoloty.
W pobliżu miejsca katastrofy obecne są obecnie śmigłowce ratownicze oraz samolot Falcon 20, które należą do Royal Navy, a także para myśliwców RAF Eurofighter Typhoon i maszyna do tankowania w locie KC-135Q. Jak poinformowała baza wojskowa: „Zarówno przyczyna katastrofy jak i stan pilota są w tej chwili nieznane”.