Wczoraj na rozprawie sądowej dotyczącej samobójstwa 16-letniej Polki koroner dr Emma Carlyon wydała szokującą opinię, zgodnie z którą „nie ma żadnych jednoznacznych dowodów na to, że Polka była ofiarą rasizmu lub bullyingu”.
Rodzice 16-letniej Dagmary są zszokowani oświadczeniem koroner Emmy Carlyon, która stwierdziła w sądzie, że „nie ma żadnych jednoznacznych dowodów na rasizm czy bullying, jako bezpośredniej przyczyny śmierci Polki, mimo że była ona na pewno zdenerwowana incydentami, do jakich doszło 16/17 maja”.
Oświadczenie to brzmi szokująco w świetle chociażby w jednej z ostatnich wiadomości tekstowych wysłanych przez Dagmarę przed śmiercią do swojego chłopaka. Polka skarżyła się na sytuację w szkole: „Nie jest to mój najlepszy dzień w szkole, ludzie opowiadają o mnie różne rzeczy, bo jestem z Polski. Nawet nie znam ich imion”.
Z kolei w 2014 roku Dagmara miała na stronie Ask.fm napisać, że spotyka się w szkole z rasizmem. Matka młodej Polki na rozprawie powiedziała, że jej córkę prześladował gang kilku nastolatek. „Te dziewczyny podeszły do Dagmary i oskarżyły ją o mówienie nieprzyjemnych rzeczy, a potem ją wyzwały. Nie wiem, co jej dokładnie wtedy powiedziały, ale to się stało zaledwie kilka dni przed jej śmiercią” – powiedziała matka Dagmary mając za złe szkole, że mimo zgłoszeń dotyczących bullyingu nikt z nauczycieli nawet tego nie odnotował.
W ciągu pierwszych dni rozprawy sądowej rodzice Dagmary oskarżali szkołę także o to, że nikt nie zainteresował się losem ich córki, gdy ta nagle wyszła w czasie lekcji i już na nią nie wróciła. Dopiero po 90 minutach znaleziono ciało 16-letniej Polki w jednej z toalet.
Koroner w czasie trzeciego dnia rozprawy orzekła również, że nie ma żadnych dowodów na to, że Dagmara miała jakiekolwiek problemy natury psychicznej. Chłopak Polki Lewis Simpson zeznał, że Dagmara słyszała rasistowskie komentarze pod swoim adresem ze strony niektórych uczniów. Mówili jej wprost, aby „wracała do swojego kraju”. Pracownicy szkoły twierdzą jednak uparcie, że nie trafiły do nich żadne zgłoszenia dotyczące rasizmu czy bullyingu ze strony Dagmary”.