Firmy w Wielkiej Brytanii coraz rzadziej zatrudniają pracowników na pełną umowę o pracę. To efekt pogarszających się wyników brytyjskiej gospodarki i związanej z tym niepewności ekonomicznej.
Pracodawcy w UK wstrzemięźliwi wobec rekrutacji nowych pracowników
Agencje rekrutacyjne w UK biją na alarm. Okazuje się, że tak źle w zakresie zatrudniania nowych pracowników nie było od czasu pandemii Covid-19. Popyt na zatrudnianie nowych pracowników na dłuższy okres spada ze względu na pogarszające się wskaźniki brytyjskiej gospodarki. Eksperci the Recruitment and Employment Confederation (REC) nie mają wątpliwości, że utrzymująca się niepewność gospodarcza spowodowała zahamowanie procesów rekrutacyjnych w ostatnich miesiącach. Z raportu dotyczącego brytyjskiego rynku pracy sporządzonego przez REC wespół z firmą księgową KPMG wynika, że dostępność nowych kandydatów do pracy rosła w listopadzie 2023 r. najszybciej od grudnia 2020 r. Jednocześnie najszybciej od czerwca 2020 r., czyli od czasu wprowadzenia pierwszego lockdownu, który doprowadził do załamania gospodarczego, spadała liczba pracowników przyjmowanych w UK do pracy na pełny etat.
Firmy wstrzymują zatrudnianie i przeprowadzają zwolnienia
Eksperci przyznają, że na rynku pracy widać wyraźny trend w zakresie wstrzymywania zatrudniania i przeprowadzania zwolnień. Potwierdza to na przykład Claire Warnes z KPMG UK. Ekspertka zaznacza, że ruchy firm ws. zatrudnienia, niekorzystne dla pracowników, to efekt „utrzymującego się spowolnienia gospodarczego”. – Firmy chcą robić plany na nadchodzący rok. Ale perspektywa spowolnienia wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii oznacza, że nie mają pewności, której potrzebują. Ma to obecnie wpływ na wynagrodzenia początkowe, ponieważ inflacja płac nie jest tak wysoka jak w poprzednich miesiącach. Wygląda też na to, że Bank Anglii będzie na razie utrzymywał stopy procentowe na wysokim poziomie. Z tego względu firmy będą musiały wykształcić jakąś odporność. Będą musiały poradzić sobie z tym okresem zmian – tłumaczy Warnes.