Jak przekazała Ambasada RP w Londynie ponad 80 tys. obywateli polskich przebywających w Wielkiej Brytanii weźmie udział w polskich wyborach parlamentarnych, w których wybieramy posłów do Sejmu i Senatu.
Według danych Ambasady padł rekord w tej kwestii – nigdy wcześniej tak duża liczba imigrantów w UK nie chciała oddać swego głosu w polskich wyborach. W sumie na całym terenie Zjednoczonego Królestwa (wliczając w to nienależącą do niego, lecz podległą bezpośrednio brytyjskiej władzy wyspę Jersey) utworzono aż 54 obwody wyborcze. W Anglii stworzony ich 36 (11 w samym Londynie), 12 w Szkocji, 3 w Irlandii Północnej, 2 w Walii i 1 na wspomnianej Wyspie Jersey.
Dodajmy, że nigdy wcześniej nie powstało tak wiele punktów, w których Polacy mogą głosować. Jeszcze cztery lata temu ich liczba sięgnęła 40. W sumie Polacy będą mogli oddać swój głos aż w 41 miastach na terenie UK.
Ilu Polaków nie tylko wyraziło chęć wzięcia udziału w wyborach, ale także dopełniło formalności związanych z rejestracją? Do wtorku, do godziny 9:30 ich liczba sięgnęła 69073 osób, ale nieco później było ich już 71629! Do tamtego czasu ta liczba poszła w górę i jeszcze nie wiadomo ile będzie ich ostatecznie, bo Ambasada nie udostępniła wszystkich danych. Jednak dla porównania w 2015 roku zarejestrowanych na Wyspach do głosowania było 63 tysiące Polaków.
Gdzie zarejestrowało się ich najwięcej? Według ostatnich danych 5140 osób wyraziło chęć wzięcia udziału w głosowaniu w obwodzie nr 268 przy polskiej parafii w londyńskiej dzielnicy Ealing. Dodajmy, że aż w 35 obwodach liczba zarejestrowanych przekroczyła tysiąc osób. Najmniej chętnych do głosowania zgłosiło się w północnoirlandzkim Londonderry – tylko 130 osób.
Polska Ambasada w Londynie apeluje do wszystkich zarejestrowanych wyborców, aby w lokalach pojawiali się tak wcześnie, jak to tylko jest możliwe. Jak łatwo się domyślić chodzi o uniknięcie kolejek i oczekiwania na możliwość oddania głosu. Przypominamy, że wybory odbędą się w najbliższą niedzielę, 13 października w godzinach 7:00-21:00