Globalna wojna handlowa wywołana przez amerykańskiego prezydenta może wpłynąć na dosłownie wszystko. Od cen w sklepach, przez emerytury i inflację, aż po wysokość stóp procentowych i rachunków za energię.
Rząd w Londynie podkreśla, że niższa stawka to efekt spokojnych negocjacji prowadzonych przez Downing Street 10 z Białym Domem. Zaznaczono, że rozmowy będą nadal prowadzone. Ponadto brytyjskie władze wykluczyły uderzenie w USA cłami odwetowymi.