Święta Bożego Narodzenia obchodzi się na całym świecie. Ale w wielu miejscach świąteczne tradycje mają szczególnie lokalny koloryt, który jest wyrazem wcześniejszych wierzeń lub współczesnych naleciałości. Albo który wynika z faktu, że religia chrześcijańska nie jest w danym kraju czy regionie religią dominującą. Prześledźmy zatem, gdzie na świecie Święta Bożego Narodzenia wyraźnie „odbiegają” od standardu.
Surfujące Mikołaje na Florydzie
Jedne z najzabawniejszych obrazków w Święta Bożego Narodzenia możemy zobaczyć na Florydzie. Tam bowiem Mikołaje nie zawsze przechadzają się po ulicach z workami prezentów czy reniferami, ale wskakują na deski surfingowe. Przy Cocoa Beach, niedaleko Orlando, odbywają się co roku zawody Surfing Santa, w których bierze udział kilkuset uczestników. Surferzy ubrani są w pełny strój Świętego Mikołaja, a do wody wskakują w dzień wigilijny już o 7:30 rano. Zawody gromadzą tysiące widzów, a przy okazji organizowane są zbiórki charytatywne.
Święta Bożego Narodzenia w Japonii
W Japonii Święta Bożego Narodzenia nie przypominają ani tych obchodzonych w Wielkiej Brytanii, ani tym bardziej tych w Polsce. Zapomnijcie o karpiu na stole, kapuście z grzybami, pierogach, a także o indyku z sosem gravy i brukselką. Na stołach w kraju kwitnącej wiśni króluje… kurczak z KFC! I tak już od blisko 50 lat.
A skąd taka tradycja? Otóż w latach 70-tych dyrektor jednego z chrześcijańskich przedszkoli zamówił dla dzieci na przyjęcie bożonarodzeniowe właśnie zestawy kurczaka z KFC. W ślad za przedszkolem poszło następnie wiele innych placówek, co skłoniło KFC do przeprowadzenia w Japonii specjalnej, świątecznej kampanii promocyjnej. Kilka dekad później świąteczne zestawy z KFC stały się obowiązkowym punktem gwiazdki, które zamawiane są z nawet dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Co więcej, przed lokalami KFC tuż przed świętami ustawia się „porucznik Sanders” – „założyciel” sieci Harland Sanders ubrany w strój Świętego Mikołaja.
Świąteczne saunowanie w Szwecji
Sauna to nieodłączny element życia Szwedów, którego nie może zabraknąć także w Święta Bożego Narodzenia. Na dalekiej północy w saunie, na świąteczne wygrzanie się, zbierają się całe rodziny. Ale to jeszcze nie wszystko. Każdego roku, w Wigilię, o godzinie 15:00, szwedzkie rodziny zasiadają przed telewizorem, żeby zobaczyć świąteczny odcinek z Kaczorem Donaldem w roli głównej. To długa tradycja, która sięga lat 60-tych ubiegłego wieku, gdy bajki Disneya były jednymi z nielicznych, które można było zobaczyć w szwedzkiej telewizji. Po południu 24 grudnia przed telewizorami zasiada nawet połowa narodu.
Drzewo bananowe w Indiach
W Indiach, podobnie jak w Japonii, chrześcijanie stanowią zaledwie ułamek populacji. Jasne jest też, że w dalekiej Azji trudno jest z okazji świąt dekorować typowe dla naszej szerokości geograficznej iglaste drzewka. Co zatem robią chrześcijanie w Indiach? To proste – z okazji świąt dekorują drzewka bananowca lub mango. W Indiach najważniejszym posiłkiem nie jest też kolacja wigilijna, ale śniadanie w pierwszy dzień Świąt.
Jazda na rolkach do kościoła w Wenezueli
Swój własny sposób na Święta Bożego Narodzenia znaleźli też Wenezuelczycy. Choć w wielu elementach świąteczne tradycje przypominają te w Europie lub Stanach Zjednoczonych, to tym, co odróżnia Wenezuelę jest… sposób docierania przez mieszkańców Caracas do kościołów. Na pasterkę i świąteczne msze tłumnie przybywają oni na… rolkach. A wszystko to dlatego, że władze zamykają w święta wiele dróg dla samochodów.