Badania wykazały, że gospodarstwa domowe podłączone do miejskich sieci ciepłowniczych w Holandii płacą nawet trzy razy więcej niż rodziny korzystające z podobnego systemu w innych krajach Europy. Z jakich powodów w „Kraju Tulipanów” za ogrzewanie płaci się aż tak dużo?
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez TNO, przeciętne holenderskie gospodarstwo domowe płaciło w ubiegłym roku 66 euro za jedn gigadżul (GJ, czyli jednostką miary energii cieplnej). Dla porównania w Niemczech średnia stawka za 1 GJ wynosiła 38 euro, a w Szwecji – już tylko 23 euro. Co więcej, całkowity koszt w przypadku Holandii był od dwóch do trzech razy wyższy, niż w pozostałych krajach (w porównaniu oprócz Niemiec i Szwecji wzięto jeszcze pod uwagę Danię oraz Finlandię).
Przeciętne holenderskie gospodarstwo domowe wydaje o 800 euro więcej na rachunki za ogrzewanie, biorąc pod uwagę zużycie energii na poziomie 30 gigadżuli rocznie. Gdyby nie narzucony przez rząd w 2023 roku pułap cenowy, stawka wynosiłaby ponad 80 euro za gigadżuli.
W jakim tempie drożeje ciepło z sieci?
„Uderzające jest to, że w latach 2019–2023 stawki w Holandii rosły gwałtowniej niż w innych krajach. Podczas gdy w Szwecji podwyżki sięgnęły 11% w latach 2019–2023, w Holandii w latach 2020–2023 wzrost ten wyniósł aż 62%. Po Holandii największy wzrost odnotowała Finlandia – 28% w latach 2019–2023” – jak czytamy w opracowaniu TNO.
Dodajmy, iż w swoich założeniach ogrzewanie miejskie opracowano jako tańszą i bardziej zrównoważoną alternatywę dla gazu ziemnego. Około 6% domów w Holandii jest obecnie podłączonych do miejskich sieci ciepłowniczych.
Co można w tej kwestii zmienić?
Dlaczego więc w tym przypadku mieliśmy do czynienia z tak dramatycznymi wzrostami cen? Wysokość holenderskich rachunków jest kontrolowana organ regulacyjny ACM, ale są one ściśle zależne od cen gazu na globalnych rynkach. Te, latem 2022 gwałtownie wzrosły po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W innych krajach sytuacja wyglądać może nieco inaczej. „W Danii stawki oparte są na kosztach ogrzewania, więc rosnące ceny gazu w ogóle nie wpływają na sieć, w której używa się biomasy” – jak czytamy w raporcie.
ACM i niektóre partie polityczne w Holandii wzywają do zniesienia powiązania cen gazu ze stawkami za ogrzewanie miejskie, jednak zanim jakiekolwiek zmiany wejdą w życie, minie kilka lat.