Kobieta z Liverpoolu wygrała w czasie lotu Ryanairem do Portugalii aż 100 000 euro. Laura Mereacre kupiła na pokładzie zdrapkę na cele charytatywne za 2 euro. Teraz ma plany związane z wydaniem zwycięskiej sumy.
Zdrapki w Ryanairze wielokrotnie były już tematem żartów, zwłaszcza że pasażerowie nieustannie podczas lotu tymi liniami bombardowani są komunikatami reklamowymi i ofertami dotyczącymi możliwości wygranej. Główną nagrodą jest milion euro i chociaż wyjątkowo rzadko trafia się komuś taka wygrana, żadna osoba nie odchodzi z niczym.
- Przeczytaj również: Jest wyrok sądu ws. mężczyzny, który oszukał kasy samoobsługowe na ponad 4 tys. funtów
Wygrała w Ryanairze 100 000 euro
Laura Mereacre, która przeniosła się do Liverpoolu pięć lat temu z Portugalii, jest jedną z osób, która kupiła zdrapkę na pokładzie Ryanaira za 2 euro podczas podróży. Ku zaskoczeniu jej, jej męża i ich dwójki dzieci, kobieta wygrała 100 000 euro. Wie już, na co przeznaczy te pieniądze. Planuje wydać je "na rodzinę, kredyt hipoteczny i potencjalnie na otwarcie piekarni".
– To było niesamowite doświadczenie, jestem zachwycona. Słowa nie są w stanie opisać, jak szczęśliwa czuję się z powodu tej niesamowitej okazji. Kiedy kupiłam tę zdrapkę podczas lotu Ryanairem do Portugalii, nigdy sobie nie wyobrażałam, że będę szczęśliwym zwycięzcą 100 000 euro. Nie mogę się doczekać świętowania mojej wygranej z rodziną, moimi przyjaciółmi w domu i spłaceniem kredytu hipotecznego – powiedziała kobieta.
Plany na przyszłość
Laura oprócz uregulowania zadłużenia związanego z hipoteką, ma też śmiałe plany. Kobieta mówi, że zawsze marzyła o otwarciu piekarni i dzięki wygranej, może to się ziścić.
– Kto wie, może otworzę własną piekarnię pewnego dnia, to moja pasja – dodała kobieta.
Zdrapki w Ryanairze
Jak już wspomnieliśmy główną wygraną w zdrapkach Ryanaira jest milion euro, którego nikt jeszcze nie zdobył. Linie twierdzą jednak, że pasażerowie kupują średnio po 15 zdrapek w czasie każdego lotu, a roczne przychody firmy z tego tytułu sięgają kilkanastu milionów euro.
Dlaczego nikt do tej pory nie wygrał miliona euro? Otóż, każdy pasażer, który ma szczęście i wygrywa w loterii, w rzeczywistości wygrywa prawo do wzięcia udziału w wielkim losowaniu jednej ze 125 kopert o milion, który znajduje się tylko w jednej z nich. Warto jednak zaznaczyć, że minimalna wygrana to 50 000 euro.