Fot. Twitter
Policja aresztowała mężczyznę, który na schodach sądu w Bonn zostawił odciętą głowę innego mężczyzny. 38-latek nie stawiał oporu.
Makabryczne sceny rozegrały się w dniu wczorajszym w Bonn. Pod budynkiem sądu zjawił się młody mężczyzna i położył na schodach odciętą głowę innego mężczyzny. 38-latek został błyskawicznie aresztowany, a podczas zatrzymania nie stawiał żadnego oporu.
German police on Tuesday said they detained a 38-year-old man suspected of leaving a human head in front of the courthouse in #Bonn, #Germany.
A body was found a few hundred meters away on the Rhine River. Police said they believe the body belongs to the severed head. pic.twitter.com/Z5wGJwzt9H— Ifeng News (@IFENG__official) June 29, 2022
Na razie w sprawie przerażającego morderstwa jest więcej znaków zapytania, niż odpowiedzi. Jedyne, co dotychczas ustalono, to że prawdopodobny oprawca, który przyniósł odciętą głowę do budynku sądu, ma 38 lat oraz że jego ofiara miała 44 lata. Obaj mężczyźni to też prawdopodobnie osoby bezdomne, a policja znalazła pozostały fragment ciała na brzegu Renu, w pobliżu Alter Zoll. Aresztowany mężczyzna zapewne niósł głowę ofiary około jednego kilometra, zanim dotarł z nią pod budynek sądu. – Pracujemy tutaj z wydziałem zabójstw. Dokonamy oględzin obu miejsc i przesłuchamy tymczasowo aresztowanego – poinformował rzecznik policji Robert Scholten.
Policja szuka świadków
Zatrzymany przez służby mężczyzna to mieszkaniec Bonn, dlatego policja apeluje o pomoc do wszystkich mieszkańców, którzy mogliby coś wiedzieć o prawdopodobnym mordercy i jego ofierze. Na posterunek powinni się też koniecznie zgłosić świadkowie, którzy mogli widzieć moment morderstwa albo okoliczności, które do niego doprowadziły. Policja w Bonn poinformowała natomiast, że w rejonie miasta, w którym znaleziono ciało 44-latka, nie odnotowano żadnej podejrzanej aktywności. – Mężczyzna siedział kilka metrów od głowy. Nie stawiał oporu przy aresztowaniu – wyznał niemieckim mediom jeden ze świadków zdarzenia.