Ryanair ma plan, aby do maja wyeliminować papierowe karty pokładowe i stanowiska odprawy. Zachęca mocno podróżnych do tego, aby odprawiali się online lub za pomocą aplikacji.
Szef irlandzkich linii, Michael O’Leary ogłosił, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy zamierza wyeliminować papierowe karty pokładowe i zlikwidować stanowiska odprawy na lotniskach.
Znikną papierowe karty pokładowe w Ryanairze
Pasażerowie będą musieli dokonać odprawy online lub w aplikacji przed przybyciem na lotnisko. Michael O’Leary chce, aby od maja nie było już papierowych kart pokładowych.
Przemawiając na konferencji prasowej w Dublinie, dyrektor generalny irlandzkich linii lotniczych, powiedział, że pozbędzie się kas biletowych na lotniskach. Wtedy też „nie będzie powodu, aby pobierać od ludzi opłaty za odprawę na lotnisku”.
Rodzi to jednak obawy, że pasażerowie, którzy nie posiadają smartfonów, nie będą mogli wejść na pokład samolotu Ryanair.
Pozbycie się lotniskowych kontroli
– Chcemy pozbyć się kontroli lotniskowych w taki sam sposób jak stanowisk odprawy. Pracujemy nad tym, aby od 1 maja wszystko było robione przez aplikację. Nic nie będzie już robione na papierze – powiedział O’Leary.
– Byłem niechętnie nastawiony do aplikacji, bo bałem się wsiąść do samolotu bez kartki papieru, ale ona działa tak dobrze. Aplikacja informuje podróżnego o jego bramce i opóźnieniu. Klienci, którzy chcą otrzymać kawałek papieru, to ta sama grupa demograficzna, która nie chciała korzystać z Internetu. Ale byli pierwszymi, którzy przeszli na Internet, aby dostać tańsze bilety lotnicze – podsumowuje szef Ryanaira.
Co na wypadek sytuacji awaryjnej?
O’Leary dodał także, że obowiązują już procedury na wypadek wyczerpania się baterii telefonu i braku dostępu do informacji o rezerwacji.
– Jeśli rozładuje się bateria, mamy Twoje miejsce i paszport. I możemy to zrobić w konkretnym miejscu przy bramce wejścia na pokład. Czasami tak robimy, gdy czyjś telefon z jakiegoś powodu nie skanuje. Gdy będziemy mieć nazwisko i paszport, wszystko będzie w porządku. Ale wszyscy będą dostępni w aplikacji – dodał.
Obecnie z aplikacji korzysta 60 proc. pasażerów, a do końca roku odsetek ten miałby wzrosnąć do 80 proc. Do maja klienci Ryanaira nie będą już mieć innego wyjścia…