Jak możemy przeczytać w serwisie informacyjnym „Bloomberg”: brytyjski rząd udając, że przygotowuje się na katastrofę, oszukuje zarówno siebie jak i swoich obywateli, a prawda jest taka, że „nikt nie jest gotowy na Brexit bez umowy”.
Do Brexitu pozostały już niecałe trzy miesiące, jednak sytuacja z nim związana nadal jest niepewna. Nad Wielką Brytanią wciąż wisi groźba twardego Brexitu, który zgodnie z przewidywaniami będzie katastrofalny dla krajowej gospodarki, obywateli brytyjskich oraz imigrantów z Unii Europejskiej.
Brexit bez umowy: Zagrożone prawa Polaków mieszkających na Wyspach
Niepokojące jest także to, że mimo swoich zapewnień, brytyjski rząd pozostaje całkowicie nieprzygotowany na Brexit bez umowy. W ciągu ostatnich dni rząd zaczął podejmować pewne próby do przygotowań na najczarniejszy scenariusz, jednak wydają się one nieprzekonujące.
Jak donosi „Bloomberg” – niedawno przeznaczono 2 miliardy funtów na zaopatrzenie w przypadku twardego Brexitu zatrudniając 10 000 pracowników etatowych oraz przerzucając setki urzędników do innych wydziałów, w których zabrakło wsparcia. Alarmujące jest także to, że postawiono 3 500 wojskowych w pogotowiu.
Niestety to wszystko wygląda jedynie na mało racjonalne działania mające na celu zmylić opinię publiczną i przekonać ją o podjęciu przygotowań do twardego Brexitu, na które i tak nie ma już czasu. Brytyjski rząd ani na moment nie zrezygnował z chaotycznego rozwodu z Unią Europejską.
Unijni negocjatorzy są świadomi tego, że Wielka Brytania nie jest się w stanie zdecydować na twardy Brexit, gdyż wie, że może być on dla niej katastrofalny. Jeśli dojdzie do Brexitu bez umowy, wzrośnie cło oraz bariery regulacyjne. Kraj zostanie odcięty od źródła dostaw handlowych, m.in. produktów spożywczych. Funt straci na wartości, a ceny pójdą w górę. Który rząd świadomie się na to zdecyduje?