Najtrudniejsze polskie słowo – koszmarne słowa dla Polaków i dla obcokrajowców?

Dla Polaka słowa takie jak świerzop, źrebię czy źdźbło nie stanowią większego problemu w wymowie. Jednak to, co nam się wydaje przykładem pięknej polszczyzny, dla obcokrajowców nie tylko nie jest piękne, ale też jest niemal niemożliwe do wymówienia. Poza słowami nie do wymówienia dla obcokrajowca, istnieją też słowa trudne dla Polaków. Poznajcie najtrudniejsze polskie słowo. 

Język polski sprawia wiele trudności. Nie tylko obcokrajowcom. Nawet Polacy mają problem z ortografią czy odmianą. Obcokrajowcy zaś oprócz trudnej wymowy, mogą mieć również problemy z polską gramatyką, która jest dość skomplikowana. Na przykład, polskie rzeczowniki mają deklinację, co oznacza, że ich forma zmienia się w zależności od kontekstu gramatycznego.

- Advertisement -

Najtrudniejsze polskie słowo

Zdaniem wielu najtrudniejszym polskim słowem, jest słowo, które jest zarazem najdłuższe.

Jest to Konstantynopolitańczykowianeczka. Ten 32-literowy potwór językowy oznacza „małą mieszkankę Konstantynopola”. Chociaż jest to najdłuższy polski wyraz i teoretycznie jest stworzony zgodnie z zasadami, jego poprawność budzi wątpliwości wielu językoznawców. Nie ma do też w słowniku PWN.

Źdźbło

Obcokrajowiec, który patrzy na zapis i wymowę tego niewinnego przecież słówka, musi mieć poważne wątpliwości co do swojej decyzji o wyborze polskiego do nauki. Nie dość, że słowo to zawiera tylko jedną samogłoskę, która na dodatek jest na końcu, to zawiera ponadto aż trzy litery ze znakami diakrytycznymi: dwa razy „ź” oraz „ł”.

Żółć

Na trzecim miejscu naszej listy z wieloma punktami za trudność jest przepiękne polskie słowo „żółć”. To jeden z rekordzistów, jeśli chodzi o liczbę liter ze znakami diakrytycznymi: wszystkie cztery litery mają takie znaki. Co za koszmar!

Następstwa

A teraz coś zupełnie z innej beczki, bo kolejne na liście są „następstwa”. No niby takie nic dla nas – mogłoby się wydawać. A w rzeczywistości słowo to zawiera aż cztery litery (nomen omen) następujące po sobie bez samogłoski. To dla obcokrajowców, niebędących Słowianami, prawdziwy łamacz językowy.

Chrząszcz

Mniemam, że „chrząszcza”, który brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, nie trzeba nikomu przedstawiać. Dla obcokrajowca nasz uroczy chrząszcz jest podręcznikowym dowodem na to, że język polski to „szeleszczący” język.

Pszczoła

Skoro już przy owadach jesteśmy, to „pszczoła” również sprawi nie lada problem niejednemu osobnikowi z zagranicy. Ba, nawet zdarza się, że Polacy nie zawsze wiedzą, że pszczoła to wyjątek i pisze się przez „sz”, a nie przez „rz”. A co ma powiedzieć biedny Brytyjczyk chcący kupić miód pszczeli?

Ślusarz

„Ślusarz” – zawód bardzo potrzebny, kiedy w nocy zatrzaśniemy w domu klucze do mieszkania. W tym słowie znów pojawia się znienawidzona głoska „ś” oraz trudne do wymowy „rz”, które na dodatek łatwo pomylić z „ż”. I jak tu żyć?

Ołówek

Ołówek jest słowem, które jest szczególnie trudne do wymowy dla… Niemców, ale stanowi również trudność dla Francuzów i Anglików – no właściwie to niemalże dla wszystkich narodów nie słowiańskich.

Trzcina

„Trzciny”, w której brzmi chrząszcz ze wspomnianej wcześniej, krótkiej opowiastki, również nie trzeba nikomu przedstawiać. Kolejny przykład na to, że język polski szeleści. Za to jak pięknie szeleści, nieprawdaż?

Lista trudnych słów jest oczywiście o wiele dłuższa i można by tutaj przedstawić tysiące polskich słówek. Na koniec jednak taka ciekawostka dotycząca Chińczyków. Oprócz narodów słowiańskich mają oni najmniejsze trudności z wymową polskich słów, ponieważ wiele z nich zawiera głoski podobne do tych z języka chińskiego, a właściwie mandaryńskiego. Więc jeśli poznacie Chińczyka, który zadziwiająco dobrze mówi po polsku, to się nie zdzwcie.

Teksty tygodnia

Produkcja samochodów w Wielkiej Brytanii na najniższym poziomie od ponad 70 lat

W pierwszym półroczu 2025 roku produkcja samochodów w Wielkiej Brytanii spadła do poziomu niewidzianego od 1953 roku.

Przełomowy zabieg in vitro z DNA trzech osób w Wielkiej Brytanii

Naukowcy są zadowoleni z przełomowego zabiegu in vitro, który przeprowadzono w Wielkiej Brytanii. Pobrano w nim materiał genetyczny od trzech osób.

Wielka fala bankructw w UK? Ponad 50 tys. firm na skraju upadku

Czy brytyjski biznes się zwija, a kryzys się rozpędza. Tak wynika przynajmniej z danych dotyczących sytuacji biznesu w UK. 50 tysięcy mniejszych lub większych firm i przedsiębiorstw stoi na skraju bankructwa

Licencja TV. Miliony ludzi może dostać ją za darmo w kilka minut

Licencja telewizyjna jest wymagana, jeśli oglądasz lub nagrywasz programy na telewizorze, komputerze bądź innym urządzeniu. Jej koszt to obecnie 174,50 funta rocznie, a w przypadku telewizora czarno-białego – 58,50 funta. Warto jednak wiedzieć, że wiele osób w Wielkiej Brytanii może uzyskać ją za darmo – i to w zaledwie kilka minut.

Czy służba zdrowia w Wielkiej Brytanii będzie płatna?

Jednym z nich jest gradacja dostępu do NHS zależna od dochodów. Co oznacza wprost, że klasa średnia musiałaby płacić przynajmniej za część usług medycznych. Czy służba zdrowia w Wielkiej Brytanii będzie płatna? i dla kogo? 

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie