Fot. Getty, Wikimedia Commons
Dziś premier Boris Johnson wynegocjował nową umowę brexitową z Unią Europejską. Teraz umowa musi zostać zaakceptowana przez brytyjski parlament, aby mogła zostać ostatecznie ratyfikowana. Jeśli posłowie poprą porozumienie, Brexit nastąpi 31 października. Gdy jednak posłowie odrzucą porozumienie, wtedy premier będzie musiał poprosić UE o przesunięcie terminu Brexitu. Jak na razie partia DUP zdecydowanie sprzeciwia się nowej umowie. Zobacz, jakie są szanse, że brytyjski parlament poprze premiera.
Premier potrzebuje aż 320 głosów poselskich, aby wygrać głosowanie ws. nowej umowy brexitowej. Problem jednak w tym, że tylko 259 posłów konserwatywnych jak na razie zamierza zagłosować za wynegocjowanym dziś porozumieniem. Boris Johnson potrzebuje zatem jeszcze co najmniej 61 głosów z innych partii, aby pomyślnie przejść głosowanie. Czy premier ma szansę na wygraną?
DUP
Deputowani z Północnej Irlandii zapowiedzieli, że nie poprą nowej umowy Borisa Johnsona. Jak podaje „The Guardian”, partia Irlandii Północnej jest kluczowym elementem układanki, ponieważ gdyby 10 posłów DUP zgodziło się na umowę Johnsona, to m.in. grupa eurosceptycznych konserwatystów, licząca około 28 deputowanych, prawdopodobnie poszłaby za nimi i również poparła premiera. W przypadku braku poparcia ze strony partii północnoirlandzkiej, twardzi brexiterzy raczej również zagłosują przeciw nowemu porozumieniu. Grupa skrajnych torysów nie podjęła jednak jeszcze ostatecznej decyzji.
PILNE: Rząd Borisa Johnsona zawarł z Unią Europejską nową UMOWĘ ws. BREXITU!
Laburzyści
Lider laburzystów, Jeremy Corbyn, wydał oświadczenie na temat nowej umowy ws. Brexit. W oświadczeniu tym czytamy:
„Z tego, co wiemy, wydaje się, że premier wynegocjował jeszcze gorszą umowę niż Theresa May, która w przeważającej części została odrzucona. (…) [Nowa umowa] powinna zostać odrzucona. Najlepszym sposobem na uporządkowanie Brexitu jest [drugie referendum]”.
Laburzyści zagłosowaliby zatem za wnioskiem dotyczącym nowej umowy brexitowej, ale tylko wtedy, gdyby we wniosku znalazło się zapewnienie, że umowa zostanie przyjęta powarunkiem, że będzie opcją, która zwycięży w drugim referendum.
Zobacz koniecznie: Drugie referendum: Liberalni Demokraci zgłosili poprawkę, by zmusić Borisa Johnsona do zgody na Final Say
Liberalni Demokraci
Jako partia jawnie przeciwna Brexitowi i dążąca do pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, LibDem z pewnością nie poprze nowej umowy. Demokraci byliby skłonni poprzeć nowe porozumienie, gdyby wniosek parlamentarny zawierał zapewnienie, że odbędzie się drugie referendum, w którym jedną z opcji będzie odwołanie Brexitu.
Bez poparcia ze strony LibDem, lidra laburzystów oraz posłów DUP, a z nimi prawdopodobnie także eurosceptyków, nowa umowa brexitowa ma małe szanse na zdobycie wystarczającego poparcia w brytyjskim parlamencie. Brak wystarczającego poparcia w głosowaniu będzie oznaczał, że premier musi poprosić UE o kolejne opóźnienie Brexitu.
Czytaj także: Plan Borisa Johnsona otrzymał miażdżący cios – Północnoirlandzka partia DUP „nie może poprzeć” obecnych propozycji