Nie oszukujmy się chyba żaden z nas nie lubi ich zakładać. Czasem cisną, są niewygodne, mają dziwny zapach i zabierają mnóstwo przyjemności. To prawda, że seks bez gumki jest znacznie lepszy, dlatego jeżeli jesteś w stałym związku to możecie sobie pozwolić, by twoja partnerka postawiła na skuteczne środki antykoncepcyjne. Jeżeli jednak lubisz szaloną imprezę, a partnerki zmieniasz jak rękawiczki, to lepiej zaprzyjaźnij się z gumkami, które ochronią cię nie tylko przed „wpadką”, ale także przed chorobami wenerycznymi, o które teraz nie trudno. Niemal każdy facet uważa, że potrafi doskonale obchodzić się z prezerwatywą, jednak praktyka często pokazuje, że wiele par nie umie jej poprawnie stosować. Praktyka czyni mistrza, ale nie tylko zakładanie i zdejmowanie wypada opanować. Niezbędna jest też wiedza gdzie trzymać gumki i w którym momencie je wyciągać. Czy na pewno wiesz wszystko?
Lepiej nie w portfelu
To niestety częsty błąd u facetów, którym tak po prostu wygodnie. Nie chodzimy przecież z torebkami, albo plecakami na imprezę, z której nie chcemy wyjść sami. To właśnie dlatego najczęściej gumki lądują w naszym portfelu lub po prostu w kieszeni. Dlaczego mamy tego unikać? Wszystko przez tarcie, za sprawą którego gumka staje się po prostu do niczego. Może się zetrzeć i łatwo później pęka. Nie sprzyjają jej też wysokie temperatury, w której skuteczność spada.
Zanim tylko wejdziesz
Pamiętaj, że moment założenia prezerwatywy jest niezwykle istotny. Kiedy jesteś już porządnie podniecony, a twój penis jest we wzwodzie, to od razu zakładaj gumkę. Nie możesz wejść do pochwy i dopiero po kilku chwilach założyć „ochronę”. Nie tylko w spermie są plemniki, znaleźć je można także w płynie, który wydostaje się z członków w stanie erekcji. Zdajemy sobie sprawę, że czasem jesteśmy trochę pijani albo po prostu zbyt rozpaleni, by nie zabrać się od razu do działania, ale nie wolno nam tracić głowy. Chyba, że ktoś chce zostać tatusiem…
Rozmiar ma znaczenie
Prezerwatywy mają swoje rozmiary. Inne kupimy w Europie, a inne na Dalekim Wschodzie. Wszystko dostosowane jest do średniej wielkości penisów na danych obszarach geograficznych. Pamiętaj, że gumka nie może być zbyt obcisła, bo ciśnienie w niej sprawi, że może szybko pęknąć, natomiast tej, która jest zbyt luźna grozi zsunięcie. Wiadomo, że każdy penis różni się, jednak prezerwatywa powinna być jak najlepiej dopasowana. Najlepiej kup kilka rodzajów i wybierz ten, który najlepiej „dogaduje się” z twoim penisem. Nie tylko zapewni ci to bezpieczeństwo, ale także większą wygodę. Podczas seksu lepiej skupić się na innych rzeczach zamiast stresować się za ciasną gumką.
Nawet w seksie oralnym
Często wydaje nam się, że seks oralny jest najbezpieczniejszy, a ryzyko złapania choroby wenerycznej jest bliskie zeru. Nic z tych rzeczy. Jama ustna to także siedlisko zarazków, wystarczy wymienić HPV, które przechodzi blisko połowa aktywnych seksualnie osób, z których spora część zupełnie nie ma o tym pojęcia. Również rzeżączka może chować się w gardle, dlatego lekarze zalecają, by używać prezerwatyw także podczas seksu oralnego. Pytanie tylko czy daje on wtedy jakąkolwiek przyjemność?
Z innej strony
To dość częsty błąd, który zdarza się nawet najlepszym. Często mylą nas opakowania prezerwatyw i gdy wyciągamy je już ze sreberka jesteśmy zdezorientowani, którą stroną nałożyć gumkę. Jeżeli już rozwiniesz ją „pojemniczkiem” do dołu, to prezerwatywa jest do wyrzucenia. Nie możesz jej później z powrotem „odwrócić” i użyć. Jeżeli zmarnowałeś w ten sposób swoją ostatnią gumkę, to niestety musisz albo udać się do najbliższego sklepu, zrezygnować z igraszek, albo podjąć się ryzyka, tylko czy warto?
Zwijanie i rozwijanie
Jeżeli otworzysz prezerwatywę to musisz ją od razu założyć. Nie może leżeć zbyt długo poza opakowaniem i nie wolno jej też rozwijać zanim założysz ją na penisa. Raczej rzadko jest tak, że gumka ci się sama rozwinie, jednak czasem gdy założysz ją w nieodpowiedni sposób to zdejmowanie i ponowne nakładanie mija się z celem. W takiej sytuacji musisz mieć zapasową prezerwatywę. W końcu tu chodzi także o twoje zdrowie.
Małe zapowietrzenie
Pamiętaj, że jeżeli na czubku znajdzie się powietrze to niemal pewne, że prezerwatywa pęknie w trakcie stosunku pod wpływem ciśnienia. Po to zakładając gumkę ściskamy „pojemniczek”, żeby nie dostało się do niego powietrze. Z tego powodu warto przećwiczyć sobie zakładanie prezerwatyw, by nie dać ciała kiedy znajdziesz się z nią sam na sam.
To nie film
Pewnie kojarzysz sceny filmowe, w których umięśnieni mężczyźni rozrywają opakowanie prezerwatywy zębami. To tylko fikcja i nie polecamy tego rozwiązania. Powinno się to zrobić palcami delikatnie przy samym rogu. Jeżeli używasz do tego zębów lub co gorsza noża albo nożyczek, to istnieje duża szansa, że uszkodzisz prezerwatywę i będzie się nadawała już tylko do wyrzucenia.
