Czym jest overbooking i jak można uniknąć niewpuszczenia na pokład samolotu

Dlaczego linie lotnicze sprzedają więcej biletów, niż miejsc w samolocie? Co zrobić, gdy padnie się ofiarą tego zjawiska, czyli overbookingu? Jakie prawa przysługują pasażerowi w takiej sytuacji?

Niestety, w branży powietrznej overbooking jest zjawiskiem powszechnym. Sprzedawanie większej ilości biletów w samolocie, niż jest ich realnie na pokładzie, stało się codzienną praktyką stosowaną przez niemal każdego z przewoźników. Dlaczego tak się dzieje? Powód jest dość prosty i jeśliby odpowiedzieć jednym słowem – to pieniądze. Linie wychodzą z założenia, że nie każdy pasażer, który kupił bilet wsiądzie do samolotu i nim poleci. Teoretycznie, 100% biletów na dane połączenie może zostać sprzedane, ale maszyna może odlecieć tylko w 95% lub 90% zapełniona. Aby tego uniknąć i – rzecz jasna! – zagwarantować sobie większy zyski, "normalną" praktyką w branży lotniczej jest sprzedawanie większej ilości biletów w porównaniu do ilości dostępnych miejsc. Takie ryzyko po prostu liniom lotniczym się opłaca, bo zwykle poszczególne loty nie wyprzedają się do ostatniego fotela na pokładzie.

Jednak zdarzają się sytuację, gdy wszyscy pasażerowie są gotowi do lotu i dla kilku z nich zabraknie miejsca… Co wtedy się dzieje?

Co w takiej sytuacji robią przewoźnicy?

Przyjętą praktyką jest proszenie pasażerów za pośrednictwem przedstawicieli danych linii lotniczych o rezygnację z lotu. Jeśli to nie pomoże, to po prostu niektórzy z pasażerów nie zostaną wpuszczeni na pokład. Niestety, osoba która kupiła bilet na podróż niewiele jest w stanie zrobić w takiej sytuacji. Bywa, że w pierwszej kolejności "eliminowani" są ci, którzy odprawili się jako ostatnio lub ich bilety były najtańsze.

Niestety, overbooking pozostaje legalny. Pasażerowie zwykle nie mają pojęcia, że kupując bilet zawierają umowę z przewoźnikiem. Właśnie w niej zawarte są kwestie związane z "przepełnieniem" samolotu. Znajduje się w nim zastrzeżenie dotyczące właśnie takiej sytuacji. Czarno na białym stoi, iż któryś z pasażerów może otrzymać odmowę wejścia na pokład.

Na szczęście, prawa konsumenta w tym względzie chronią regulacje wprowadzone przez Unię Europejską. Rekompensatą w takiej sytuacji – a więc za nieodbytą podróż z winy przewoźnika – jest odszkodowanie oraz/lub bilet na następny lot. Co więcej, jeśli pozostaje to konieczne, linia lotnicza powinna zapewnić posiłki i napoje oraz opłacić pobyt w hotelu (o ile dane połączenie zastępcze odbędzie się kolejnego dnia lub później), a także transfer z lotniska do hotelu i z powrotem.

Ile wynosi odszkodowanie za overbooking?

Na terenie Unii Europejskiej za loty do 1500 km rekompensata wynosi 250 euro. To minimalna stawka. Wysokość odszkodowania zmienia się wraz z dystansem trasy: od 1500 km do 3500 km to 400 euro, a powyżej 3500 km – 600 euro.

Odszkodowanie nie należy się pasażerowi, w sytuacji gdy linie lotnicze zaproponują  lot alternatywny. Jeśli dotrze on na miejsce docelowe z opóźnieniem nie większym, niż jedna godzina.

Jak uniknąć overbookingu?

Niestety, jako pasażerowie niewiele możemy zrobić, aby uniknąć overbookingu. W tej kwestii jesteśmy mocno zdani na przewoźników lotniczych. Co można zrobić? Unikać rezerwacji podróży w czasie największych "szczytów" ruchu lotniczego. Próbować odprawiać się jak najwcześniej. Jeśli to możliwe kupować "droższe bilety" (np. w wyższej klasie).
 

 

Teksty tygodnia

Emeryci kradną w sklepach. Nie stać ich na jedzenie

Sprzedawcy detaliczni twierdzą, że zaobserwowali „inny rodzaj złodziei sklepowych”. Okazuje się, że coraz częściej emeryci kradną w sklepach.

Pobierasz Universal Credit? To sprawdzi Departament Pracy i Emerytur (DWP) od 2026 roku!

Obecnie aż 7,5 miliona osób w UK pobiera Universal Credit. Departament Pracy i Emerytur - DWP - będzie analizowało konta i transakcje osób pobierających świadczenie. Jakie uprawnienia zyska DWP?

Brytyjczycy dopiero dostaną cyfrowe prawo jazdy. W Polsce funkcjonuje od lat!

Brytyjski rząd w końcu wprowadza cyfrowe prawo jazdy –...

Aż 1,5 mln imigrantów z UE poczeka dłużej na status zasiedlenia

Osoby, które przeprowadziły się do Wielkiej Brytanii w 2020 roku, będą musiały czekać dodatkowe pięć lat, aby otrzymać status zasiedlenia.

Rynek pracy w UK coraz słabszy. Najgorzej w budowlance i handlu

Rynek pracy w UK nadal słabnie. Odnotowano spadek osób zatrudnionych. Zmniejszyła się także liczba wolnych miejsc pracy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie