Dziecko w drodze — co robić? Czekać z porodem w UK, czy wracać do PL?

Czy lepiej jest pozostać jeszcze na Wyspie, urodzić dziecko w brytyjskim szpitalu i dopiero po jakimś czasie wracać do Polski, czy raczej przyspieszyć proces powrotu i urodzić już w kraju?

Na jednej z popularnych grup FB skupiającej polskich imigrantów na Wyspie pojawił się bardzo ciekawy wątek. Pragnący zachować anonimowość członek grupy „Wielkie i małe powroty z UK i innych zakątków do PL:)” podjął temat ciąży i porodu w perspektywie powrotu z Wielkiej Brytanii do Polski.

Czy lepiej jest pozostać jeszcze na Wyspie, urodzić dziecko w brytyjskim szpitalu i dopiero po jakimś czasie wracać do Polski, czy raczej przyspieszyć proces powrotu i urodzić już w kraju? Oto jak wyglądał oryginalny post w tej sprawie:

Prosiłabym o opinię i porady co wy byście zrobili?

Zdecydowaliśmy z mężem o powrocie do Polski i planowaliśmy mniej więcej powrót w okolicach końca sierpnia. Plany trochę się pokomplikowały kiedy dowiedziałam się o drugiej ciąży. Mamy już prawie 1,5 roczne dziecko. Mąż naciska na szybki powrót, a ja się zastanawiam czy nie poczekać te kilka miesięcy dłużej i nie zejść na macierzyński tutaj w Anglii i urodzić już w Polsce, jako że w tym przypadku podjęcie pracy będzie raczej niemożliwe. Macierzyńskiego nie miałabym za wiele, jako że pracuje na pół etatu (jakieś 250 f tygodniowo wypłaty), ale pracuje w tej firmie już 4 lata.  

Co byście radzili w tej sytuacji?

Jak wygląda opieka okołoporodowa w Polsce?

Warto w tym kontekście przypomnieć, iż w czerwcu 2016 roku na wniosek Naczelnej Rady Lekarskiej znowelizowano ustawę o działalności leczniczej, co miało znaczący wpływ na standard opieki okołoporodowej. W Polsce przestały funkcjonować standardy zgodne z zasadami „Rodzić po ludzku". Zmiany w tym zakresie zostały wprowadzone bez żadnych konsultacji, po cichu, jak można by napisać.

Nowe przepisy nie przekładają się jednak na żadną poprawę standardu opieki nad matką i jej dzieckiem, a dzięki nim szpitale nie muszą stosować się do zestawu dobrych praktyk wynikających z „Rodzić po ludzku". – Jakość opieki, jaką otrzyma rodząca, będzie zależna od decyzji ordynatora lub lekarza, zwyczajów i rutyn panujących w danej placówce. To wszystko cofa nas do ponurych lat opresyjnego położnictwa drugiej połowy XX wieku, pełnego przemocy, odhumanizowanej opieki i korupcji. To również przekreśla lata pracy nad poprawą warunków rodzenia zarówno naszej organizacji, jak i wielu innych środowisk — napisano wówczas w oświadczeniu wydanym przez Fundację Rodzić po Ludzku.

Co na ten temat sądzą Polacy w UK?

W jaki sposób do podniesionej wyżej kwestii odnieśli się nasi rodacy obecni w grupie dyskusyjnej? W zasadzie ciężko było o głosy wskazujące, że lepiej rodzić w Polsce, niemal wszyscy komentujący radzą, aby zostać w UK. Oto kilka opinii na ten temat:

Macierzyńskie jest płatne tylko przez 6 tygodni w kwocie około 70%-80% tygodniowej wypłaty. Po tym okresie do końca 9 miesiąca jest to £150 tygodniowo. Jeśli jedno z was ma settlement status dziecko dostanie obywatelstwo brytyjskie jeśli się tu urodzi (miejsce urodzenia) I obywatelstwo polskie (prawo krwi — gdy przynajmniej 1 rodzic jest Polakiem). Lepsza opieka medyczna, gdyż dzieci do 18 roku życia mają leki z darmo i darmową opiekę zdrowotną. Dodatkowo dziecko mając obywatelstwo, ma prawo do studiów na terenie Wielkiej Brytanii w przyszłości — ŁUKASZ

Ja bym poczekała do porodu tutaj. Lepsza opieka i personel i brak dziwnych praw i które zagrażają twojemu życiu i zdrowiu. Na macierzyńskim i jak możesz być w Polsce i będziesz dostawać pieniądze, które ci się należą, tylko zasiłków nie można mieć. Plus dziecko ma od razu status/paszport. Zawsze to jakaś furtka dla dziecka na przyszłość — WERONIKA

Zostań do porodu, chociaż. Miałam to szczęście, że rodziłam w Anglii. Moja siostra rodziła w Pl w tym samym roku. Jej poród to masakra była. Po kilku latach miała poprawkę po źle zaszytej ranie po CC i kolejną operację. Długa historia. Ja przy niej miałam warunki super w angielskim szpitalu. Też CC. Gdybym miała wybierać to poród tylko w UK a ostatecznie w Pl prywatna klinika. — JOANNA

Serio patrząc co się wyprawia w pl zw sprawami, ciąży chcesz w pl rodzic osobiście nie podjęłabym ryzyka, my przed powrotem zdecydowaliśmy die na dziecko, bo tyło w UK albo wcale. Radzę przemyśleć, tyle wytrzymaliście to i te parę miesięcy dacie radę — ANNA

Mieszkam w Polsce już dwa lata i nie zdecydowałabym nigdy o rodzeniu tu. Ja bym na pewno urodziła w UK i dopiero wtedy zjechała do PL. Opieka w ciąży, poród i opieka po tu w Polsce jest wręcz… okropna, zacofana i niewarta ryzyka — NATALIA

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Ten samochód ma kosztować zaledwie 8700 funtów. Wielka Brytania może być jednym z pierwszych krajów, w których się pojawi

Chcesz się napić wody w trakcie prowadzenia samochodu? Możesz za to słono zapłacić

Rodzina wybrała się na wakacje all-inclusive. W pokoju hotelowym przeżyli szok

 

Teksty tygodnia

Zmarł papież Franciszek. Zerwał z tradycją w sprawie pochówku

W Poniedziałek Wielkanocny zmarł papież Franciszek. W sprawie swojego pochówku wydał nietypową decyzję zrywając ze 120-letnią tradycją.

Polskie miasta w UK. Jak wygląda codzienność w Bostonie czy Slough?

Niedawno w sieci ukazała się ciekawa mapa, pokazująca w jakich miastach Wielkiej Brytanii częsty jest język polski. W efekcie łatwo prześledzić, gdzie skoncentrowała się mniejszość niemiecka, gdzie rumuńska, litewska czy polska.

Holandia stawia na bezpieczeństwo. Czy kaski rowerowe staną się normą?

Tylko 4% rowerzystów w Holandii nosi kaski, mimo że codziennie 200 osób trafia przez wypadki na ostry dyżur. Rząd mówi "dość" i rusza z nową akcją.

Stworzył farbę w nowym kolorze i sprzedaje ją za 10 000 funtów

Brytyjski artysta, Stuart Semple twierdzi, że stworzył farbę w nowym kolorze. Naukowcy twierdzą, że nowy kolor jest nie do odtworzenia.

Masz te monety w portfelu? Mogą być warte fortunę!

Monety z błędami produkcyjnymi są warte nawet tysiące funtów. Być może i Ty masz w portfelu taki unikat! Podpowiadamy, jak je rozpoznać.

Przeczytaj także