Mimo że tempo wzrostu cen artykułów spożywczych w Wielkiej Brytanii osiągnęło najniższy w tym roku poziom, to nadal pozostaje ono wysokie. Według danych ośrodka Kantar inflacja żywności w maju 2023 wyniosła 16,5%.
Ceny w brytyjskich supermarketach nadal rosną, choć już nie w tak dynamicznym tempie, jak wcześniej. Inflacja cen żywności spadła do najniższego poziomu w tym roku, ale nadal wywiera znaczącą presję na budżety gospodarstw domowych. Roczna inflacja artykułów spożywczych w Wielkiej Brytanii spadła do poziomu 16,5%, mierzonych w ciągu czterech tygodni do 11 czerwca, jak podaje ośrodek Kantar. W zeszłym miesiącu stopa inflacji wynosiła 17,2%, gdy w marcu sięgnęła rekordowych 17,5%. Jednocześnie mamy do czynienia z szóstym najwyższym wskaźnikiem w tym zakresie od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku, według danych Kantaru. Najszybciej drożały jajka, mrożone produkty ziemniaczane oraz sosy do gotowania.
Tempo wzrostu cen jedzenia w UK maleje
— To najniższy wskaźnik inflacji cen artykułów spożywczych, jaki widzieliśmy w 2023, co będzie ulgą dla kupujących i sprzedawców detalicznych — komentuje Fraser McKevitt, szef ds. handlu detalicznego i konsumenckiego w Kantar. — Jednak wzrost cen o 16,5% nie jest powodem do świętowania. Porównuje się go do rosnącej stopy inflacji spożywczej obserwowanej zeszłego lata, co oznacza, że w nadchodzących miesiącach powinna nadal spadać, co jest mile widziane przez wszystkich.
Przypomnijmy, w kwietniu 2023 stopa inflacji w Wielkiej Brytanii wyniosła 8.7% i wreszcie spadła poniżej dwucyfrowego poziomu. Jak wynika z oficjalnych danych przekazanych przez Office for National Statistics, indeks CPI (wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych będący w Wielkiej Brytanii miarą inflacji) w kwietniu 2023 wyniósł 8.7% w skali rok do roku. Warto jednak zauważyć, że spadek stopy inflacji, który nastąpił między marcem a kwietniem, jest największą taką obniżką od początku kryzysu kosztów utrzymania w Wielkiej Brytanii.
Koszt zakupy artykułów spożywczych nadal pozostaje wysoki
Z kolei szef jednej z największych sieci supermarketów w UK, Ken Murphy twierdzi, że wynikające z Brexitu wyższe koszty importu artykułów spożywczych są częściowo odpowiedzialne za wzrost cen. Kierujący Tesco uważa, że ceny mleka, chleba, oleju i niektórych warzyw, takich jak brokuły, spadły w tym miesiącu, ale inflacja utrzymywała się na innych podstawowych produktach, w tym na ryżu i ziemniakach, co wynika z problemów z pogodą, wysokich kosztów zatrudnienia i wysokich cen energii.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Chcesz się napić wody w trakcie prowadzenia samochodu? Możesz za to słono zapłacić
Rodzina wybrała się na wakacje all-inclusive. W pokoju hotelowym przeżyli szok