Badania przeprowadzone przez Chartered Management Institute wykazały, że blisko jedna trzecia pracowników w Wielkiej Brytanii odeszła z pracy z powodu złego zarządzania firmą. Menedżerowie są powszechnie krytykowani za to, że nie potrafią lub nie chcą zapobiec negatywnej kulturze pracy.
Negatywna kultura pracy – jak wielu pracowników sobie z nią nie radzi?
Badania wykonane dla Chartered Management Institute przez YouGov nie pozostawiają złudzeń. Wielu ludzi nie radzi sobie z negatywną kulturą pracy i toksycznymi zachowaniami w swojej firmie. Co więcej, aż jedna trzecia pracowników zwolniła się właśnie dlatego, że odpowiedzialny za zarządzanie pracownikami menedżer nie potrafił lub nie chciał sobie poradzić z negatywnymi emocjami i zachowaniami pojawiającymi się w miejscu pracy. Wśród tych pracowników co trzeci twierdzi, że jest w związku z negatywną kulturą pracy słabiej zmotywowany do należytego wykonywania swoich obowiązków. Z kolei połowa ankietowanych zaznaczyła, że nieefektywny menedżer sprawia, iż rozważają odejście z pracy w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Innym powodem, dla którego ludzie stosunkowo często odchodzą z pracy, są negatywne relacje z przełożonym. Poza tym problemem są także dyskryminacja lub molestowanie. Na ten pierwszy powód wskazało 28 proc. z 4500 respondentów. Z kolei na drugi – 12 proc.
Menedżerowie w firmie to często ludzie „z przypadku”
Jak dowodzi Chartered Management Institute, powód złego zarządzania leży w sposobie rekrutacji menedżerów. Są to często tzw. ludzie „z przypadku”. Okazuje się, że aż 82 proc. nowych menedżerów w Wielkiej Brytanii rozpoczyna pracę na tak wysokim stanowisku bez formalnego szkolenia w zakresie zarządzania i przywództwa. Menedżerowie, którzy przeszli szkolenie, częściej zwracają uwagę na złe zachowanie. Robi tak aż 25 proc. wykwalifikowanych menedżerów w porównaniu do 15 proc. menedżerów nieprzeszkolonych.
– [Toksyczna kultura pracy] osłabia przedsiębiorstwa. Ona osłabia gospodarkę, a także utrudnia służbom publicznym robienie tego, czego od nich oczekujemy – mówi Anthony Painter, dyrektor ds. polityki CMI. I dodaje: – Przyjrzeli się temu ekonomiści. Uważają, że około jednej trzeciej różnicy między nami a najbardziej produktywnymi krajami wynika z jakości zarządzania i przywództwa. Taka jest rzeczywistość. Współcześnie w każdym wymagającym obszarze pracy można oczekiwać, że osoby na kompetentnych stanowiskach przejdą przynajmniej minimalne szkolenie. Chcemy, aby przeszkoleni zostali nasi hydraulicy. Chcemy, aby przeszkoleni zostali ludzie zajmujący się cyber bezpieczeństwem. To samo dotyczy menedżerów.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Wyjazd na wybory do Polski. Czego obawia się Polonia w UK?
Przed wyborami do Sejmu i Senatu Polonia w UK jest zmotywowana. Ale i pełna obaw