Po co Polakom na Wyspach brytyjskie obywatelstwo? Oto najczęstsze powody ubiegania się o paszport UK

Fot. Getty

Co sprawia, że niektórzy Polacy mieszkający na Wyspach decydują się aplikować o brytyjskie obywatelstwo? Co takiego daje im paszport UK? Zobacz najczęściej wymieniane motywy.

- Advertisement -

Wiele lat mieszkania w Wielkiej Brytanii może uprawniać do ubiegania się o obywatelstwo. Jednak tylko część Polaków mieszkających na Wyspach korzysta z tej możliwości. Co skłania ich do aplikowania o brytyjski paszport? Oto najczęściej wymieniane powody.

 

Dlaczego Polacy w UK ubiegają się o brytyjskie obywatelstwo?

Na jednej z grup na Facebooku, zrzeszającej Polaków zainteresowanych brytyjskim obywatelstwem, jeden z internautów zapytał, co składani rodaków do ubiegania się o paszport UK. Wśród wielu odpowiedzi, które pojawiły się pod postem, można wyróżnić kilka najczęściej wymienianych motywów aplikowania o paszport UK.

1. Skorzystanie z przywileju, który przysługuje po latach mieszkania i pracy w UK

Jednym z najczęstszym motywów Polaków starających się o brytyjskie obywatelstwo okazuje się być prosta chęć skorzystania z przysługującego przywileju. Jedna z internautek określiła to w następujący sposób: „sam status tobie wystarczy żeby tu żyć i funkcjonować jak do tej pory. Nie musisz robić obywatelstwa jeżeli nie czujesz takiej potrzeby, nie czujemy się dyskryminowani, po prostu chcemy mieć. Obywatelstwo innego kraju to przywilej a nie mus. Nie czujesz potrzeby to nie robisz”.

CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ NA TEMAT SETTLED STATUS? POBIERZ PORADNIK>>

2. Na wszelki wypadek, by mieć jak najlepszą gwarancję własnych praw

Chyba najczęściej wymienianym powodem była jednak przezorność. Bardzo wielu Polaków zwracało uwagę na fakt, że o ile przepisy dotyczące rezydentury i settled status mogą być zmienne w czasie, a prawa z nimi się wiążące są warunkowe (np. nie można wyjechać z UK na dłużej niż 5 lat, by zachować settled status), o tyle obywatelstwo jest znacząco lepszą gwarancją praw w UK. Internauci uzasadniali to następująco:

  • „chce tu zostać! nawet jak teraz jest bezpiecznie nie wiadomo jakie prawo wejdzie jak bede na emeryturze. moze sie okaze ze cos mi sie nie nalezy? weszly zmiany? nie przewidzisz tego. mam , zrobilam, i mam swiety spokoj. ja i moja rodzina”.
  • „Moim głównym chyba powodem było to ze jak zdecyduje się jednak wyjechać np do Pl to zawsze mogę wrócić bez problemu po x latach i nie będę musiała wyrabiać wszystkiego od nowa (jeśli to będzie możliwe ). A drugi powód to nie wierze ze nic się nie zmieni dla nas (obywateli UE ) to tylko kwestia czasu zanim coś nowego wymyśla”.
  • „Jestem w tym kraju od lat wielu – długo przed exodusem 2004. Powiem tak, nie mam zaufania do Home Office który lubi zmieniać zasady, poprzeczkę i koszty nieustająco. Jestem zdania że nikt nie powinien mieć. Szczególnie patrząc na pokolenie Windrush oraz filozofię Hostile Environment. W UK bezpieczny pobyt i stabilność daje Ci tylko obywatelstwo. Nie chodzi o dyskryminację takiej nie odczuwam. Paszport jest w UK jedyną kotwicą. Wszystko inne jest niestabilne i tymczasowe. Szczególnie dla tych którzy teraz wyjadą nagle do Polski i za kilka lat okaże się że chcą wrócić a licznik się zresetował i zmieniły zasady. Dlatego dziwi mnie że wiele Polaków będąc tutaj nie chce z tego skorzystać, z jakichś patriotycznych śmiesznych pobudek. Jedynym minusem są oczywiście koszty. Na szczęście będą one teraz trochę niższe dla dzieci”.

3. Bo czują, że ich domem jest Wielka Brytania

Motyw ten dotyczy przede wszystkim Polaków, którzy w Wielkiej Brytanii albo się urodzili, albo mieszkają na Wyspach od dziecka. Jak wyjaśniła jedna z internautek: Nigdy nie mieszkałam w Polsce, jako osoba dorosła, nigdy tam nie pracowałam, nie płaciłam podatków, większość znajomych i dużo rodziny mam tutaj, nie byłam w Polsce od ponad 3 lat, a wcześniej i tak niezbyt często jeździłam, bo są ciekawsze miejsca do zobaczenia. Oczywistym jest dla mnie, że jestem Brytyjką, kiedy za żadne skarby nie odnalazłabym się w życiu w Polsce, nie mam tam żadnego punktu zaczepienia, a tutaj całe życie”.

Teksty tygodnia

Pożar w zakładzie przemysłowym Londynie! Strażacy ostrzegają: zamykajcie okna

Około 4 nad ranem w Londynie wybuchł ogromny pożar w zakładzie przemysłowym. Straż pożarna dostała ponad 20 zgłoszeń. Unoszący się dym oraz pył mogą być toksyczne.

W Glasgow dzieci biegają z nożami po ulicach

Niestety coraz młodsze dzieci wkraczają w świat przestępstw, handlu narkotykami i przepychanek gangów. Dlaczego i w jaki sposób dzieci wkraczają w przestępczy świat?

Rząd planuje podwyżki emerytur. Możesz zyskać nawet 6 tys. funtów

Miliony ludzi może liczyć na podwyżki emerytur. Partia rządząca przedstawiła plany reformy brytyjskiego systemu emerytalnego, zakładające m.in. utworzenie tzw. „megafunduszy”, które będą inwestować lokalnie w celu pobudzenia krajowego wzrostu gospodarczego.

Oto najtańszy supermarket w Wielkiej Brytanii. O dziwo to nie Lidl ani Asda

Magazyn Which? przeprowadził badanie w poszukiwaniu najtańszego supermarketu w Wielkiej Brytanii. Eksperci porównali ceny w ośmiu największych sieciach handlowych w UK. Gdzie można zrobić najtańsze zakupy?

Czy Birmingham grozi epidemia? Śmieci na ulicach mogą powodować choroby!

Śmieci zalegające od miesięcy na ulicach mogą powodować choroby, a ludzie zgłaszają pogorszenie samopoczucia. Nie tylko psychicznego. Natomiast przy wysokiej temperaturze bakterie rozwijają się coraz szybciej.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie