Ryanair nadal zabiera pasażerów do ogarniętej pożarami Grecji

Irlandzkie linie lotnicze nie rezygnują z pełnego harmonogramu lotów do Grecji, w tym na wyspę Rodos, skąd ewakuowani są turyści ze względu na pożary.

Mimo dramatycznej sytuacji w Grecji, Ryanair nadal zabiera tam turystów i nie rezygnuje z pełnego harmonogramu lotów, w tym także na wyspę Rodos. Dyrektor finansowy firmy ujawnił również, że nie było wcale gwałtownego wzrostu odwołań rezerwacji z powodu rekordowej fali upałów na południu Europy.

Ryanair nadal przewozi turystów do Grecji

Neil Sorahan powiedział, że Ryanair – największy przewoźnik lotniczy pod względem liczby pasażerów – nie uznał za konieczne odwoływania lotów.

– Lotniska pozostają otwarte, więc nadal tam latamy. Mamy wielu klientów, którzy chcą wrócić do domu, niektórzy nadal chcą tam pojechać, więc będziemy tam latać tak długo, jak to będzie bezpieczne i dopóki lotniska pozostaną otwarte – stwierdził Sorahan.

– Nie widzieliśmy ogromnej liczby odwołań rezerwacji. Widzieliśmy wiele osób, które chciały zmienić lokalizację dotyczącą zakwaterowania, oczywiście poza wyspami – dodał.

Nie ma potrzeby dodatkowych lotów ewakuacyjnych

Sorahan nie widzi także potrzeby wprowadzenia dodatkowych lotów ewakuacyjnych, gdyż linie lotnicze i organizatorzy wycieczek przeorganizowują rozkład lotów, aby jak najlepiej zaspokoić potrzeby swoich klientów.

Warto zaznaczyć, że Jet2, TUI i Correndon odwołały wszystkie loty na Rodos w ciągu najbliższych kilku dni. Thomas Cook odwołał niektóre loty i oferuje klientom pełen zwrot kosztów.

EasyJet przeprowadził dwa loty ewakuacyjne, które miały opuścić Rodos w poniedziałek. Kolejny zaplanowany został na wtorek, a Jet2 ujawnił również plany dotyczące trzech dodatkowych lotów z greckiej wyspy.