Friedrich Merz spotyka się z coraz większą krytyką za używanie antyimigracyjnego języka. Próbuje również przyciągnąć do siebie skrajnie prawicowych wyborców, obiecując represje wobec imigrantów.
Konserwatyści chcieliby przeprowadzić deportację imigrantów na olbrzymią skalę. Celem byliby nie tylko azylanci, ale wszyscy, których pobyt uznano by za nielegalny.
Rząd brytyjski kierowany przez torysów wydał 700 milionów funtów na deportację zaledwie czterech (!!!) migrantów, którzy i tak chcieli opuścić Wyspy... dobrowolnie.