Fot. YouTube
Świeżo upieczona absolwentka szkoły wyższej, 22-letnia Eluned Anderson usłyszała, że w trakcie rekrutacji „bardzo dobrze się spisała” i że była „fantastyczna”. Kobieta nie dostała jednak pracy z uwagi na swój silny walijski akcent, a pracodawca nawet nie próbował ukryć, że właśnie to było powodem odrzucenia jej kandydatury.
22-letnia Eluned Anderson mówi o sobie, że jest ”ambitnym i pełnym pasji człowiekiem z dużym doświadczeniem w pracy w polityce, organizacjach charytatywnych i mediach”. Dodatkowo młoda Brytyjka mówi o sobie, że jest „sympatyczną i charyzmatyczną osobą, która dobrze dogaduje się z ludźmi się w różnych sytuacjach i potrafi skutecznie pracować jako lider”. Podobnego zdania o Anderson były też osoby rekrutujące ją do wymarzonej pracy (Brytyjka nie upubliczniła jednak w mediach, o jakiego pracodawcę chodziło), ponieważ kobieta usłyszała na swój temat sporo komplementów. Tylko, można by powiedzieć, co z tego, skoro pracy nie otrzymała.
Zbyt silny akcent w języku angielskim powodem odrzucenia kandydatury
22-latka otrzymała e-mail z wiadomością od firmy, gdzie starała się o pracę, że co prawda w trakcie rekrutacji wypadła „bardzo dobrze”, a rekruterzy uważali, że była „fantastyczna” i że posiada umiejętności potrzebne do pracy na danym stanowisku. Ale, jak się okazało, kobieta ma też pewien mankament, który „nie pasowałby do tego akurat środowiska pracy”. A tym mankamentem jest… jest jej silny walijski akcent. „Z przykrością muszę to powiedzieć, ale postanowiliśmy nie rozpatrywać Twojego wniosku. Zdecydowano, że Twój silny walijski akcent w połączeniu z twoją działalnością w regionie nie będzie pasował do środowiska biurowego” – oświadczył niedoszły pracodawca kobiety.
Odrzucenie kandydatury z powodu silnego akcentu to sprawa dla sądu?
Prawnicy uważają, że Eluned Anderson miałaby podstawy do pozwania pracodawcy o dyskryminację ze względu na pochodzenie. – Każdy może mieć roszczenie z tytułu dyskryminacji rasowej na podstawie Ustawy o równości z 2010 r. ze względu na swoje pochodzenie, jeśli można ustalić, że za odrzuceniem kandydatury był fakt bycia Szkotem lub Walijczykiem. Nie jest do końca jasne czy odrzucenie kandydatury na podstawie samego akcentu wystarczyłaby do ustalenia roszczenia o dyskryminację rasową, ale z pewnością nie jest to niemożliwe i zależałoby od okoliczności sprawy – wyjaśniła prawniczka Liz Stevens.