Czy w Wielkiej Brytanii można bezpiecznie pić „kranówę”?

Fot: Pixabay

Choć stężenie toksycznych substancji PFAS w wodzie lejącej się z kranów w Wielkiej Brytanii nie przekracza krajowych norm bezpieczeństwa, to w niektórych przypadkach nie mieści się w limitach obowiązujących w Europie.

Czy popularna "kranówka" w UK jest zdatna do bezpośredniego spożycia i nie stanowi zagrożenia dla ludzkiego zdrowia? W prawie połowie pobranych próbek poziom stężenia związków perfluoroalkilowych oraz związków polifluoroalkilowych (zwanych potocznie PFAS) został przekroczony, zgodnie z normami bezpieczeństwa obowiązujących w krajach europejskich, jak wynika z analiz przeprowadzonych przez dziennikarzy BBC. Jednak, biorąc pod uwagę normy obowiązującego w Wielkiej Brytanii wszystko było w porządku! Wytyczne brytyjskiego Inspektoratu Wody Pitnej (UK Drinking Water Inspectorate) stanowią, iż woda pitna musi zawierać substancje chemiczne PFAS w ilości nie większej niż 100 nanogramów na litr (ng/l). Jeśli wartość ta zostanie przekroczona, konieczne jest podjęcie działań służących do obniżeniach stężenia PFAS.

Czy woda z kranu w UK nadaje się do picia?

Dziennikarze BBC wespół z naukowcami Greenwich University pobrali 45 próbek wody z brytyjskich kranów. Analizy wykazały, że w żadnych z przypadków nie przekroczono wspomnianego wyżej poziomu 100ng/l. Ale aż 25 próbek zawierało związki PFAS, a w czterech przypadkach ich stężenie przekroczyło wartość 10 ng/l. W świetle brytyjskich przepisów nie mielibyśmy żadnych powodów do niepokoju. W takich przypadku wystarczy zwrócić się do lokalnych służb zdrowia.

Niemniej, jeśli przyjmiemy normy europejskie sytuacja będzie miała się zgoła inaczej! Według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) górny limit stężenia PFAS w wodzie pitnej nie może przekraczać 2,2 ng/l.

W niektórych przypadkach stężenie związków PFAS przekracza europejskie normy

"To niedorzeczne, że brytyjski Inspektorat Wody Pitnej dopuszcza zawartość tych substancji na poziomie 100ng/l, zanim podejmowane są jakichkolwiek działania" – komentował cytowany przez BBC profesor Roger Klein, chemik i ekspert w dziedzinie PFAS. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że związki perfluoroalkilowe oraz związki polifluoroalkilowe są obecne w wielu współczesnych produktach (niektóre patelnie, opakowania artykułów spożywczych, dywany, meble). 

Liczne badania wykazały, iż są wysoce szkodliwe dla człowieka i jego organizmu. PFAS, a także PFOA i PFOS, mają prawdopodobne powiązania z wysokim poziomem cholesterolu, wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, chorobami tarczycy, rakiem jąder, rakiem nerki i nadciśnieniem. Naukowcy coraz mocniej przychylają się do twierdzenia, że jakakolwiek, nawet najmniejsza obecność tych środków w wodzie pitnej ma negatywny wpływ na ludzki organizm.

"Zaczynamy myśleć, że nie ma czegoś takiego jak bezpieczny poziom stężenia PFAS w wodzie pitnej" – komentowała szefowa Narodowego Instytutu Nauk o Środowisku, Linda Birnbaum, cytowana przez BBC.

 

Teksty tygodnia

O czym powinniście wiedzieć przeprowadzając się do Niemiec

Niemcy są jednym najczęściej wybieranych krajów przez emigrantów. Co warto wiedzieć przed przeprowadzką na temat kosztów życia w Niemczech?

Ryanair nie chce pokryć wydatków związanych z odwołanym lotem

Jedna z pasażerek Ryanaira skarży się, że irlandzkie linie nie chcą pokryć jej wydatków, które powstały przez odwołany lot.

Policjant strzelił do 21-latka. Czy 4 strzały w plecy były uzasadnione?

Tragiczne zdarzenie z nocy z 19 na 20 kwietnia roznieciło w Niemczech gorącą dyskusję o nadużywaniu broni przez policję. Policjant strzelił do 21 lata. 4 strzały okazały się śmiertelne. Czy postępowanie policjanta było uzasadnione?

Polskie miasta w UK. Jak wygląda codzienność w Bostonie czy Slough?

Niedawno w sieci ukazała się ciekawa mapa, pokazująca w jakich miastach Wielkiej Brytanii częsty jest język polski. W efekcie łatwo prześledzić, gdzie skoncentrowała się mniejszość niemiecka, gdzie rumuńska, litewska czy polska.

Brytyjczycy obchodzą nowe przepisy, Polacy powinni być czujni

Właściciele domów w UK, w tym Polacy, unikają wyższego Council Tax dzięki lukom prawnym. Sprawdź, co się zmieniło i jak się przygotować.

Przeczytaj także