Bilety Ryanaira potanieją w wyniku walki irlandzkich linii z biurami podróży. Okazuje się, że na wielu popularnych stronach internetowych biur podróży nie znajdziemy obecnie ofert dotyczących Ryanaira. Dlatego przewoźnik chce przyciągnąć klientów bezpośrednio na swoją witrynę.
Konflikt między linią lotniczą a biurami podróży zaostrzył się do tego stopnia, że irlandzki przewoźnik postanowił obniżyć ceny. Zgodnie z zapowiedzią bilety Ryanaira potanieją, aby zachęcić klientów do rezerwacji bezpośrednio na stronie internetowej przewoźnika.
Bilety Ryanaira potanieją
Ryanair poinformował, że od początku grudnia duże serwisy, takie jak Booking.com, Kiwi czy Kayak usunęły jego ofertę cenową ze swoich platform. Irlandzkie linie twierdzą, że z zadowoleniem przyjęły taki ruch nazywając wspomniane serwisy „piratami”, jednak przyznają, że może to wpłynąć na spadek liczby klientów.
Dlatego, aby przyciągnąć klientów, Ryanair planuje obniżyć ceny biletów dla podróżnych dokonujących rezerwacji bezpośrednio przez jego stronę internetową. Dzięki temu możemy już teraz zauważyć niewielki spadek cen biletów irlandzkiego przewoźnika.
Rzecznik linii powiedział:
– Ryanair zareaguje na to mile widziane usunięcie naszych lotów z pirackich witryn OTA (internetowych biur podróży), obniżając tam, gdzie to konieczne, ceny, aby zachęcić wszystkich pasażerów do dokonywania rezerwacji bezpośrednio na Ryanair.com, gdzie mają gwarancję, że zawsze otrzymają najniższe ceny biletów lotniczych.
Podwyżki cen biletów w ubiegłym roku
W ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z podwyżką cen biletów lotniczych w Ryanairze. Wzrosły one średnio do około 50 funtów. Było to częściowo spowodowane wyższymi kosztami paliwa.
Z kolei zeszłego lata Ryanair przewidywał, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2023 roku ceny biletów wzrosną o około 10 proc. W grudniu irlandzki przewoźnik odnotował 9-procentowy wzrost liczby pasażerów (przewiózł 12,5 mln osób). Jednak jego współczynnik obłożenia spadł do 91 proc. z 92 proc. w roku poprzednim.
Spadek ten nastąpił w wyniku długotrwałego sporu między Ryanairem a serwisami prowadzącymi rezerwację online. Linia lotnicza wszczęła nawet postępowanie prawne w Stanach Zjednoczonych przeciwko właścicielowi Booking.com, firmie Booking Holdings oraz jej spółkom zależnym. W tym Kayak, Agoda i Priceline. Według Ryanaira nie ma jasnego powodu, dla którego serwisy te usunęły jego ofertę ze swoich witryn.