Bez telefonu nie polecisz. Cyfryzacja w Ryanair

Ryanair wprowadza ważne zmiany. Linie lotnicze odchodzą zupełnie od papierowych kart pokładowych. W efekcie bez telefonu nie polecisz. Odprawa będzie wyłącznie w wersji cyfrowej. Co zrobić, gdy rozładuje Ci się telefon?

Jak wynika z badań irlandzkich linii zdecydowana większość ich pasażerów posługuje się aplikacją lub odprawia przez Internet. Od maja 2025 roku Ryanair wprowadzi całkowitą cyfryzację odprawy. Papierowe karty pokładowe znikną na dobre. Jedynym sposobem na odprawę będzie aplikacja mobilna.

- Advertisement -

Co to oznacza w praktyce? Dla większości pasażerów proces odprawy pozostanie szybki i darmowy. Jednak dla osób starszych lub podróżujących z dziećmi może to być problem. Podobnie na lotniskach nie obsługujących odprawy cyfrowej. Aktualnym rozwiązaniem w  takich miejscach – przykładowo w Maroko – jest posiadanie wydruku karty pokładowej. Tak przynajmniej wynika z instrukcji przewoźnika dostępnej na stronie.

Linia tłumaczy, że cyfryzacja pozwoli zredukować koszty operacyjne i utrzymać tanie bilety. Jednak czy ta zmiana naprawdę ułatwi życie wszystkim podróżnym?

Jak będzie wyglądała odprawa w Ryanair w 2025 roku – porady praktyczne.

Odprawa w Ryanair w 2025 roku będzie w pełni cyfrowa. Jak się do tego przygotować? Przede wszystkim warto sprawdzić stopień naładowania  telefonu oraz posiadać aktualną wersję aplikacji.

Odprawy można dokonać na 24-48 godzin przed wylotem. Warto zaplanować ją wcześniej, szczególnie w przypadku, gdy w swojej aplikacji odprawiasz bilet nie tylko swój, ale również dzieci. W takiej sytuacji dobrze jest pojawić się wcześniej na lotnisku. Jeśli coś pójdzie nie tak – rozładuje się telefon lub wystąpią problemy techniczne – personel lotniska powinien mieć dostęp do danych w systemie.

Ważne też, by sprawdzić, czy lotnisko obsługuje mobilne karty pokładowe, szczególnie w mniej popularnych lokalizacjach. Dzięki temu można uniknąć przykrych niespodzianek i stresu tuż przed wylotem.

Co zrobić, gdy zepsuje Ci się telefon?

Co zrobić, gdy telefon odmówi posłuszeństwa tuż przed lotem? Linia lotnicza zapewnia, że problemy techniczne, takie jak zepsuty czy rozładowany telefon są do obejścia. Cyfryzacja w Ryanair nie oznacza, że podróżny traci możliwość wejścia na pokład w przypadku trudności. Personel lotniska będzie mógł uzyskać dostęp do danych na podstawie paszportu lub dowodu osobistego.

Planowane jest to podobnie do obecnych standardów widniejących na stronie przewoźnika. Odprawa na lotnisku jest obecnie możliwa, jednak wiąże się z koniecznością uiszczenia opłaty, której wysokość określa tabela opłata. W przypadku braku karty pokładowej – w aplikacji lub w formie papierowej – podczas dotarcia na lotnisko, obowiązuje opłata za ponowne wystawienie karty w kasie biletowej. Na lotniskach, gdzie cyfrowe karty pokładowe nie są akceptowane wymagane jest posiadanie wydrukowanej karty pokładowej.

Dla pewności warto mieć przy sobie zawsze zapisany numer rezerwacji lub wydrukowane potwierdzenie. Choć karta pokładowa ma być wyłącznie mobilna, dodatkowe dane mogą przyspieszyć proces.

Teksty tygodnia

Strajk na lotnisku w Holandii. Szykują się problemy dla pasażerów

Pracownicy naziemni KLM ogłosili strajk na lotnisku Schiphol w przyszłym tygodniu. Nie powiodły się negocjacje dotyczące warunków pracy i płac.

Ilu imigrantów zostało w UK po wygaśnięciu wiz? Home Office tego nie wie

Home Office nie wie, czy imigranci opuszczają Wielką Brytanię, czy zostają, aby nielegalnie pracować po wygaśnięciu wiz.

Nieproszeni goście z Ameryki. Szopy opanowały niemieckie ulice

Dzikie zwierzęta coraz częściej pojawiają się na ulicach miast. Niemcy coś o tym wiedzą, ponieważ właśnie mierzą się z pewnym futrzastym problemem. Jest nim szop pracz.

Wstajesz pierwszy – wysiądziesz ostatni. Ryanair i lekcja kultury w podróży

Samolot wylądował, pasy odpięte, a tu nagle wszyscy zaczynają wstawać jak na komendę. Wstajesz pierwszy, myślisz: „Będę pierwszy przy wyjściu!”. Tylko że… nic z tego!

Chaos w południowym Londynie. Ogromna awaria wodociągów

Poważna awaria wodociągowa sparaliżowała działalność firm w południowym Londynie. W pobliżu Mitcham Common doszło do pęknięcia jednej z głównych rur, co spowodowało szeroko zakrojone przerwy w dostawie wody.

Przeczytaj także