Dramat w Rochdale: Powódź zalała sklep w dzień, w którym wznowił działalność po lockdownie [ZDJĘCIA]

Fot. Facebook, Getty

Właściciela sklepu w Rochdale spotkała prawdziwa tragedia. W dniu, w którym mógł wreszcie w pełni wznowić działalność po lockdownie, jego sklep został zalany wodą, która przedarła się przez brzegi pobliskiej rzeki.

- Advertisement -

Dale Street w Milnrow, Rochdale zostało „całkowicie zalane”, gdy woda przedarła się przez brzegi rzeki Beal w poniedziałek wieczorem. „Tak być nie może – to piąta powódź od pięciu lat, od czasu powodzi w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia w 2015 roku” – powiedział BBC Philip Holt, właściciel Carpet Creations, który poważnie ucierpiał w czasie powodzi.

Philip Holt, który zatrudnia sześciu pracowników, powiedział na łamach brytyjskiego dziennika: „Jesteśmy zdruzgotani, ale posprzątamy i ponownie otworzymy się w środę”. 55-letni mieszkaniec Rochdale powiedział, że poprzednie powodzie kosztowały go już około 10 000 funtów, a co gorsze, nie mógł wykupić ubezpieczenia ze względu na to, że teren znajdował się w strefie powodziowej.

Dramat w Rochdale: Powódź zalała sklepy non-essential

Mężczyzna wyznał, że widok szkód – pierwszego dnia, w którym sklepy non-essential wznowiły swoją działalność – bardzo nim wstrząsnął, ponieważ wszystkie swoje oszczędności zainwestował w utrzymanie swojej firmy. W poniedziałkowej powodzi ucierpieli również inni mali przedsiębiorcy w miasteczku, m.in. pub Tim Bobbin, a także sklep charytatywny Village Treasures. Według pana Holta na nieszczęście pub został odremontowany podczas zamknięcia spowodowanego lockdownem.

 

„Coś trzeba zrobić. (…) Myślę, że nikt o nas nie pamięta, bo jesteśmy małą wioską” – mówił Philip Holt. Radny Andy Kelly skomentował z kolei, że to najgorsza powódź, jaką widział od 20 lat, a radna Irene Davidson, powiedziała w BBC: „Poziom rzeki podniósł się tak szybko, że dolna część Dale Street została całkowicie zalana”. Radna dodała, że w ciągu kilku ostatnich lat dbano o obszar w pobliżu rzeki Beal, który był od dawna narażony na powodzie i wydano „dużo pieniędzy” na oczyszczanie ścieków – jednak niestety zabiegi te „nie zadziałały”.

Sklep Philipa Holta należy do typu non-essential i dopiero w miniony poniedziałek mógł zostać otwarty z powrotem dla klientów stacjonarnych – po niemal trzech miesiącach lockdownu. Zdruzgotany właściciel opublikował zdjęcia i relację z powodzi na Facebooku.

ZOBACZ WIDEO:

 

Teksty tygodnia

Czynsz za wynajem pochłania nawet trzy czwarte pensji

Ceny wynajmu mieszkań i domów w ostatnich latach stały się jednym z najpoważniejszych obciążeń dla budżetów gospodarstw domowych. Coraz większa część miesięcznych dochodów przeznaczana jest na opłacenie czynszu, przez co wielu ludziom pozostaje znacznie mniej pieniędzy na życie.

Utrudnienia w podróży przed długim weekendem w UK

Przed długim weekendem możemy spodziewać się utrudnień w podróży. Gdzie będzie największy ruch, a gdzie możemy uniknąć korków?

Ludzie nie radzą sobie ze spłacaniem kredytów i tracą nieruchomości

Wielka Brytania zmaga się z dramatycznym wzrostem liczby przejęć nieruchomości. Tylko między kwietniem a czerwcem bieżącego roku banki przejęły 1 340 domów objętych kredytem hipotecznym – o blisko połowę więcej niż rok wcześniej.

Tropikalna choroba Denga zmierza do UK. Winne zmiany klimatyczne

Denga zwykle występuje w regionach tropikalnych i subtropikalnych. Najnowsze badania wskazują jednak, że wkrótce choroba ta może pojawić się także w Wielkiej Brytanii.

Jezioro Windermere: rekordowe skażenie bakteriami kałowymi

Latem stężenie bakterii kałowych w jeziorze Windermere osiągnęło najwyższy poziom, a podwyższone zanieczyszczenie utrzymywało się przez cały rok.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie