Zaledwie kilka godzin po tym, jak Polacy marszem milczenia upamiętnili 40-letniego Arkadiusza Jóźwika, w Harlow napadnięci zostali kolejni Polacy! Dwóch 30-latków trafiło do szpitala po tym, jak pobiło ich kilku młodocianych.
Do zdarzenia doszło przed William Aylmer pub, trochę ponad kilometr od miejsca, w którym tydzień temu Arek Jóźwik został zakatowany na śmierć przez kilku nastolatków. Świadkowie twierdzą, że Polacy zostali zaatakowani w momencie, gdy stali przed lokalem, a napastników było 4 lub 5.
Brytyjska policja tuszuje zabójstwo Polaka? – „Zbrodnia niekoniecznie była motywowana narodowością”
Obaj Polacy trafili do szpitala. Jeden z mężczyzn otrzymał ciosy nożem w głowę, a drugiemu napastnicy złamali nos. Stan Polaków jest jednak stabilny, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną ataku, ale policja jako najbardziej prawdopodobny motyw przyjmuje ponownie atak na tle nienawiści narodowościowej. Funkcjonariusze wykluczyli jednak wstępnie, żeby napaść na 2 Polaków była w jakikolwiek sposób powiązana z zeszłotygodniowym zabójstwem z nienawiści 40-letniego Arka Jóźwika.
Polish Express rozpoczyna akcję: STOP THE VIOLENCE AGAINST POLISH PEOPLE!
Walczmy z nienawiścią wobec Polaków – udostepniajmy to hasło, niech kazdy je zobaczy!
