Fot. Getty
Podobnie jak w Polsce, ucieczka z miejsca wypadku w UK nie jest odrębnym przestępstwem, ale stanowi podstawę do nadzwyczajnego zaostrzenia kary. Jednakże, co należy zaznaczyć, nie każde oddalenie się z miejsca wypadku jest tożsame z ucieczką.
Zgodnie z prawem drogowym UK każdy uczestnik wypadku, niezależnie od tego, czy doszło do niego z jego winy, czy też nie, jest zobowiązany zatrzymać się i:
- udzielić pierwszej pomocy osobom, które zostały ranne na skutek wypadku;
- wymienić się danymi osobowymi i adresami z pozostałymi uczestnikami wypadku lub z właścicielem mienia, które zostało uszkodzone;
- zadzwonić na policję, a jeśli w pobliżu nie ma żadnego patrolu (i w przypadku, gdy wypadek stanowi jedynie drobną stłuczkę) – udać się na najbliższy posterunek policji.
Czytaj też: Jak anulować mandat w Wielkiej Brytanii? Pobierz BEZPŁATNY poradnik!
– W przypadku uszkodzonego mienia może to być zarówno rozerwany płot, jak i, co zdarza się znacznie częściej, zarysowany na parkingu samochód. Pamiętajmy, że kierowca, który uszkodził czyjś pojazd, choćby go tylko nawet drasnął, nie może opuścić miejsca zdarzenia, jeżeli nie poinformował poszkodowanego o zaistniałej szkodzie. Informację stanowi już samo wsunięcie karteczki z numerem telefonu za wycieraczkę – mówi Faustyna Szweda z Safe Claims.
Ucieczka z miejsca wypadku w UK wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Policja może wnieść przeciwko nam oskarżenie, gdy:
- nie zatrzymamy się po wypadku i odjedziemy z miejsca zdarzenia;
- nie udzielimy pierwszej pomocy osobom poszkodowanym;
- nie wymienimy się danymi osobowymi i adresami z pozostałymi uczestnikami wypadku lub z właścicielem mienia, które zostało uszkodzone;
- nie zgłosimy policji informacji o wypadku.
>>DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O ODSZKODOWANIACH ZA WYPADEK DROGOWY<<
Sprawa dodatkowo się komplikuje, jeśli w wyniku zderzenia inny jego uczestnik został poważnie ranny lub zmarł w wyniku odniesionych ran. W takim wypadku za ucieczkę z miejsca kolizji grozi kara więzienia do nawet 10 lat!