W Londynie ma się pojawić KOLEJNY podatek obciążający kierowców

Nie mamy dobrych wiadomości dla osób mieszkających w Londynie, którzy poruszają się po mieście samochodem. Po podwyżce i zmianach w stawce Congestion Charge stołeczne władze wespół z Transport for London szykują się do wprowadzenia nowego podatku, który uderzy w kiszenie kierowców.

Jak widać opłaty związane ze strefami ULEZ oraz koszta związane za wjazd do centrum miasta, czyli Congestion Charge Zone, to wciąż za mało. Transport for London, czyli jednostka organizacyjna samorządu terytorialnego Wielkiego Londynu odpowiedzialna za kwestie transportu, w tym komunikacji publicznej, jest w trudnej sytuacji finansowej. Nie od dziś, zresztą. W związku z tym, że TfL zadłużyło się ostatnio na sumę 1.6 miliard funtów w związku z pandemią, będzie trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni. Czyjej? Rzecz jasna naszej, a konkretnie do kieszeni osób mieszkających w Londynie.

- Advertisement -
 

Za poruszanie się samochodem w Londynie zapłacimy jeszcze więcej

Aby móc wywiązać się ze swoich wszystkich zobowiązań Transport for London będzie potrzebować 1.9 miliarda funtów do końca tego roku. Dotychczasowe źródła dochodu okazują się niewystarczające i w stołecznych mediach pojawiły się informacje, jakoby TfL miało wprowadzić nowy podatek lokalny, który ma obciążyć kierowców. Jak czytamy na portalu "My London" nie wiadomo jeszcze jaką formę przyjmie nowa opłata drogowa, ale w stolicy mają trwać intensywne prace w tym kierunku.

Dodajmy jednak, że dzięki pomocy rządowej na TfL niejako wymuszono inwestycje infrastrukturalne. W 2021 aż 500 milionów funtów ma zostać przeznaczonych na rozbudowę sieci w okolicach Londynu. Wypada mieć nadzieję, że te pieniądze nie zostaną przejedzone, ale dobrze wykorzystane…

Władze stolicy UK pracują nad nowym podatkiem

Przypomnijmy, od poniedziałku, 22 czerwca za wjazd do serca Londynu płacimy nie tylko więcej, ale również zmieniono czas obowiązywania tej opłaty. Do tej pory za wjazd do strefy Congestion Charge Zone (CCZ) trzeba było zapłacić 11,5 funta. Obowiązek opłacenia Congestion Charge obowiązywał w godzinach od 7 do 18, wyłącznie w dni powszednie, bez sobót i niedziel. 

Obecnie za wjazd do CCZ zapłacimy 15 funtów. Rozszerzony został również czas, w którym jesteśmy zobowiązani zapłacić za wjazd do centrum Londynu – Congestion Charge będzie obowiązywało przez siedem dni w tygodniu, w godzinach 7:00-22:00.

Co więcej, do tej pory z konieczności opłaty popularnej C-Charge byliśmy zwolnieni nie tylko wieczorami i w weekendy, ale również w trakcie świąt, takich jak Boże Narodzenie. Wiele osób korzystało z tego i w czasie Boxing Day pojawiało się w centrum Londynu, aby móc skorzystać z wielkich, poświątecznych wyprzedaży, które stały się tradycją w UK.

Niestety, teraz się to zmieniło. Osoby planujące zrobienie świątecznych/poświątecznych zakupów w londyńskich sklepach będą musieli zapłacić za wjazd do strefy Congestion Charge Zone.

 

Teksty tygodnia

Zamieszki w Epping po tym, jak imigrant został oskarżony o molestowanie dziecka

W niedzielę wieczorem w Epping wybuchły zamieszki. Lewicowi demonstranci starli się z grupą mieszkańców oburzonych tym, żę imigrant ubiegający się o azyl molestował seksualnie dziecko. Na nagraniach, które trafiły do sieci, widać tłum rozwścieczonych protestujących przed hotelem Bell. Kolejne filmy pokazują, jak między ludźmi dochodzi do bójek.

Aby było taniej, pacjenci muszą zacząć jeść w szpitalach posiłki roślinne

Wprowadzenie roślinnych posiłków do szpitalnych stołówek to nie tylko chwilowy trend, ale przede wszystkim przemyślana strategia zdrowotna i ekonomiczna. Przykłady z Portugalii i Nowego Jorku inspirujące Wielką Brytanię pokazują, że dieta oparta na roślinach może pozytywnie wpłynąć na kondycję pacjentów oraz finanse systemów opieki zdrowotnej.

Epidemia odry w UK? W Liverpoolu zmarło dziecko

NHS apeluje do rodziców, aby zaszczepili dzieci przeciwko odrze, śwince i różyczce, jeśli nie mają aktualnych szczepień. To reakcja na tragiczny przypadek śmierci dziecka z powodu odry w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu.

Apteki internetowe nie mogą już obiecywać „cudownych” zastrzyków odchudzających

Wielka Brytania zmienia zakres dozwolonej reklamy leków na receptę, zwłaszcza tych mających wpływ na kontrolę apetytu. Apteki internetowe nie mogą już promować zastrzyków regulujących łaknienie jako kuracji odchudzających.

Uważaj na ważny list! Zmiana zasad opłat abonamentowych

Każdy, kto mieszka w Niemczech, zna obowiązek opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego. To miesięczna opłata w wysokości 18,36 euro, która finansuje m.in. programy ARD, ZDF i Deutschlandradio.

Przeczytaj także