Alex ma zaledwie 9 lat, a już został okrzyknięty jednym z największych objawień młodego golfa. Urodzony na Wyspach w polskiej rodzinie chłopiec od kilku lat podbija najważniejsze światowe pola golfowe, zdobywa tytuły, medale i trofea. W specjalnym wywiadzie dla Polish Express opowiedział o swojej determinacji, sukcesach i planach.
9-letni Alex tego lata walczy w Mistrzostwach Świata Juniorów, gdzie mierzy się z najlepszymi zawodnikami globu w swojej kategorii wiekowej. Na swoim koncie ma już niezwykłe osiągnięcia: European Champion 2024, Turkish Open (edycje 2024 i 2025), Audi Masters 2024, British Masters 2024. A także British Champion 2023, Polish Champion 2023, German Champion 2023.
Na początku czerwca zagrał w prestiżowym turnieju 5 Stars Cup, organizowanym przez najlepszego polskiego golfistę Adama Meronka. Podczas trzydniowych zmagań (31 maja – 2 czerwca 2025) nie dał szans konkurencji i sięgnął po złoto. Wtedy wzbudził zachwyt kibiców i ekspertów golfowych z całej Europy.
Zarówno sukcesy młodego Alexa, jak i jego pełne zaangażowania dążenie do świetnej formy śledzi ponad 20 tysięcy obserwujących na jego profilu na Instagramie: r1golf_com.
View this post on Instagram
Na zdjęciach widać, że 9-latek ma w sobie ogromną pasję, a to, co robi, sprawia mu ogromną radość. O tym, jak zaczęła się jego przygoda z golfem, co go fascynuje w tym sporcie, a także o tym, że warto spełniać marzenia, postanowił nam opowiedzieć sam.
Polish Express: Alex, co sprawiło, że wybrałeś tak unikatową dyscyplinę sportową? Czym ujął Cię golf?
Alex: Moja przygoda z golfem zaczęła się bardzo wcześnie, bo już w wieku czterech lat. Rodzice kupili mi wtedy dziecięcy zestaw do golfa, plastikowy putter i kilka piłek. Uderzałem nimi po domu i ogrodzie, nie mając pojęcia o zasadach gry. Szybko jednak zauważyli, że mam do tego smykałkę, potrafiłem celnie trafiać, zupełnie intuicyjnie. Zapisali mnie więc do klubu golfowego i właśnie tam na dobre zakochałem się w tym sporcie.
Golf wciągnął mnie całkowicie, fascynuje mnie w nim to, że wymaga nie tylko techniki i siły, ale przede wszystkim koncentracji, cierpliwości i spokoju. To sport, który uczy pokory, a jednocześnie daje ogromną satysfakcję z każdego, nawet najmniejszego postępu.
Jak długo już trenujesz i czy wiążesz z golfem swoją przyszłość? Czy pochłaniają Cię jeszcze inne zainteresowania?
Trenuję już ponad pięć lat i z każdym rokiem golf staje się dla mnie coraz ważniejszy. Od kilku lat ćwiczę praktycznie sześć dni w tygodniu. W ciągu tygodnia mam zaplanowane różne formy treningu — basen, gimnastykę, a sam golf dzielę na trzy główne części: long game, short game oraz putting. W weekendy skupiam się głównie na grze na polu. Mam też jeden dzień wolny w tygodniu, wtedy zwykle odpoczywam i chodzę na basen, żeby się zregenerować.
Poza golfem trenuję także judo, bardzo lubię też jeździć na rowerze. Czasami gram z kolegami w piłkę nożną, choć zdecydowanie bardziej ciągnie mnie do sportów indywidualnych niż zespołowych. Golf to dla mnie nie tylko pasja, ale także przyszłość — chcę się rozwijać i osiągać coraz lepsze wyniki.
Jesteś związany z Polską i niedawno wygrałeś także 5 Stars Junior Cup by Adrian Meronk na polach golfowych Karolinka Golf Park w kraju. Powiedz, jak gra Ci się w Polsce i jak oceniasz rozwój tej dyscypliny sportowej w kraju nad Wisłą?
Gra w Polsce to dla mnie ogromna przyjemność. Pola golfowe są bardzo dobrze przygotowane — zarówno pod względem technicznym, jak i estetycznym. W kraju mamy kilka naprawdę świetnych miejsc, takich jak Modry Las, Sobienie Królewskie czy Karolinka Golf Park, które są doceniane przez graczy z całej Europy.
Co do rozwoju golfa w Polsce — golf zyskuje na popularności. Widać ogromny postęp. Liczba graczy z kartą HCP wzrosła do ponad 7,6 tys., a liczba wydanych Zielonych Kart w 2024 roku wyniosła 1871, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu tym sportem.
View this post on Instagram
W tak młodym wieku masz już wiele osiągnięć, a Twoja droga jest bardzo konkretna. Co chciałbyś przekazać młodym i ambitnym ludziom, podobnym do Ciebie, którzy mają polskie korzenie, ale żyją w Wielkiej Brytanii? Czy uważasz, że realizacja swoich pasji na Wyspach jest dużym wyzwaniem, czy wręcz przeciwnie?
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że niezależnie od tego, gdzie się urodziliśmy i gdzie mieszkamy, najważniejsze jest, żeby wierzyć w siebie i swoje marzenia. Pochodzenie to piękna część naszej tożsamości, ale to pasja, ciężka praca i wytrwałość decydują o tym, jak daleko zajdziemy.
Życie na Wyspach daje wiele możliwości — dostęp do świetnych klubów, trenerów i wydarzeń sportowych.
Moją radą dla wszystkich młodych ludzi z polskimi korzeniami jest: nie bójcie się sięgać po swoje cele, korzystajcie z dostępnych szans. Ale pamiętajcie też o swoich wartościach i tożsamości. Pasja nie zna granic, a praca nad sobą przynosi efekty, niezależnie od tego, czy gracie w Polsce, Wielkiej Brytanii czy gdziekolwiek indziej.
View this post on Instagram