Pracownik zakładu mięsnego w UK został zwolniony za odmowę zdjęcia naszyjnika z krucyfiksem. Wygrał £22 000 odszkodowania

Fot. Getty

Dla Jevgenijsa Kovalkovsa naszyjnik z krucyfiksem miał szczególną wartość duchową, dlatego mężczyzna nie wyobrażał sobie, by pozbywać się go w trakcie pracy w szkockim zakładzie mięsnym. Niestety, odmowa zdjęcia naszyjnika doprowadziła do zwolnienia Kovalkovsa, co lokalny sąd pracy uznał właśnie za przejaw dyskryminacji religijnej. Mężczyzna wygrał £22 000 odszkodowania. 

- Advertisement -

W zakładzie mięsnym w Szkocji, gdzie pracował Jevgenijs Kovalkovs, obowiązywały dosyć jasne zasady – w trakcie pracy nie wolno było mieć na sobie żadnej biżuterii, poza zwykłą obrączką. Jeśli chodzi o dewocjonalia, to podlegały one „ocenie ryzyka”, którego w przypadku Kovalkovsa nie przeprowadzono. A dla mężczyzny srebrny naszyjnik z krucyfiksem, który został poświęcony podczas ceremonii chrztu jego chrześniaka, był czymś niezwykle drogocennym, bo stanowił też dla niego codzienne wsparcie duchowe. Religijna biżuteria była tak cenna, że Kovalkovs zaryzykował utratę pracy, pomimo tego, że wcześniej został dostrzeżony jako solidny pracownik i szybko awansował. 

Odszkodowanie za dyskryminację religijną

Upór Kovalkovsa w sprawie pozostawienia na szyi naszyjnika kosztował go ostatecznie utratę miejsca pracy. Choć, dodajmy, w tym samym czasie jego koledzy nosili w pracy, zawieszone na szyi, przeróżne smycze, przepustki identyfikacyjne czy klucze. I to nie wywołało sprzeciwu wśród menedżerów. W wypowiedzeniu, które mężczyzna otrzymał niecałe trzy miesiące od otrzymania pierwszego upomnienia, zarząd firmy jako przyczynę zwolnienia podał  nieposłuszeństwo wobec menedżerów wyższego stopnia i fakt, że pracownik nie powiadomił o noszeniu naszyjnika podczas szkolenia wprowadzającego, gdy dołączył do firmy. 

 

 

 

Sędzia sądu pracy Louise Cowen dopatrzyła się jednak w okolicznościach zwolnienia  Kovalkovsa dyskryminacji religijnej i nakazała wypłacić poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości £22 000. 

Teksty tygodnia

Przyjechała do UK studiować. Błędy Home Office uniemożliwiły jej podjęcie pracy

Studentka, która przyjechała do Wielkiej Brytanii pięć lat temu, tkwi w zawieszeniu i nie może podjąć pracy ze względu na błędy Home Office.

Chaos w Broadstairs. Bójki i grabieże to codzienność w nadmorskiej miejscowości

W nadmorskim miasteczku w Wielkiej Brytanii doszło do gwałtownych bójek, które wywołały strach wśród mieszkańców. W obawie przed kradzieżami lokalne biznesy zaczęły zamykać się wcześniej. W ubiegłym tygodniu w Broadstairs w hrabstwie Kent zapanował chaos, a na ulicach wybuchła bójka z udziałem wielu osób.

Cichy zabójca grasuje w Wielkiej Brytanii. Zabija dziesiątki tysięcy osób rocznie

Zanieczyszczenie powietrza to problem ekologiczny i poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, które każdego roku może przyczyniać się do nawet 30 tys. zgonów w Wielkiej Brytanii.

Cichy drenaż kieszeni. Jak rosną podatki w UK bez nowych ustaw?

Jeśli nie oszczędności w obszarze zasiłków i świadczeń, to podniesienie podatków. Choć oficjalnych zapowiedzi jeszcze nie ma, to zamrożone progi podatkowe sprawiają, że w praktyce obciążenie podatkowe w Wielkiej Brytanii rośnie w zastraszającym tempie.

Nielegalni imigranci pracują jako kurierzy jedzenia

Nielegalni imigranci przebywający w ośrodkach dla imigrantów i ubiegający się o azyl pracowali nielegalnie jako kurierzy jedzenia. W trakcie rozpatrywania wniosku nie mają prawa podejmować pracy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie