W Londynie po Brexicie zostanie otwarta "ambasada unijna" – Wspólnota planuje powołanie zespołu dyplomatów, który miałby za zadanie reprezentować interesy wszystkich państw członkowskich w UK.
Oficjalnie placówka, w której ma znaleźć zatrudnienie 29 dyplomatów, będzie realizować politykę zagraniczną UE w ramach Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ). Podobny zespół, tyle że liczący o wiele mniej, bo tylko pięć osób, ma pracować w Belfaście i będzie miał za zadanie pilnować unijnych interesów w Irlandii Północnej. Ta delegacje zostanie powołana jedynie w przypadku, gdy nie uda się wypracować odpowiedniego porozumienia w kwestii irlandzkiej granicy.
Z kolei wszystko wskazuje na to, że biura Komisji Europejskiej w Szkocji i Walii prawdopodobnie zostaną zamknięte. Jak czytamy na łamach serwisu informacyjnego BBC decyzja w tej sprawie ostatecznie jeszcze nie zapadła. O losie londyńskiej delegacji mają zadecydować ambasadorowie pozostałych 27 państw unijnych.
Dodajmy, że podobna placówka już funkcjonuje, tyle że w USA. W Waszyngtonie pracuje aż 90 osób. Z kolei londyński ambasador Brukseli ma zostać mianowany już wkrótce przez Federicę Mogherini, wysoką przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Mówi się, że to stanowisko przypadnie Martinowi Selmayrowi, będącemu członkiem zespołu doradców Jean-Claude`a Junckera.
W sumie Unia Europejska ma 140 swoich delegacji na całym świecie. Jej przedstawiciele pracują nie tylko w obcych krajach, ale także przy organizacjach, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych czy Światowa Organizacja Handlu.