Szczurze odchody, pleśń na ścianie i syf w kuchni- sprawdź, czy nie zamawiałeś tam lunchu!

Jedzenie "na mieście" w Londynie to prawdziwa loteria. Niewiele potrzeba, aby stołować w lokalu, który choć oferuje dobre jedzenie, może "poszczycić się" nieprzestrzeganiem elementarnych zasad BHP.

Dokładnie tak było z Mama's Kitchen. Lokal oferujący typowe "takeaway food" zlokalizowany w zachodnim Londynie (Northolt) w minionym tygodniu został ukarany grzywną sięgającą 24 tysięcy funtów kary. Powód? Inspektorzy sanitarni z gminy Harrow byli przerażeni, gdy weszli do kuchni. Przepełnione do niemożliwości kosze na śmieci. Odchody szczurów, biegające tu i ówdzie insekty. Jedzenie dosłownie wdeptane w podłogę. Pleśń, syf i smród. Ciężko było to wytrzymać…

- Advertisement -

"To była kuchnia jak z najgorszych koszmarów" – czytamy w oświadczeniu Grahama Hensona z gminy Harrow. "Ktoś mógł skończyć w szpitalu po zjedzeniu czegokolwiek w tej restauracji. W tym wypadku ogromna kara, którą nałożyliśmy jest jak najbardziej na miejscu. Właścicielka nie skorzystała z naszej pomocy w doprowadzeniu lokalu do porządku."

O jakiej karze mówimy? Takiej, która wyniosła dokładnie £24 905. Poza zapłaceniem grzywny właścicielka lokalu Kalpana Ashokumar została skazana przez Willesden Magistrates Court za siedem przypadków złamania zasad higieny żywności oraz otrzymała dożywotni zakaz prowadzenia jakichkolwiek firm zajmujących się sprzedażą jedzenia.

Mama's Kitchen otrzymała jedną gwiazdkę w rankingu Food Standards Agency. Obecnie znajduje się pod nadzorem inspektorów. Jeśli warunki sanitarne się tam nie poprawią, lokal zostanie po prostu zamknięty.

Teksty tygodnia

Ceny żywności w UK gwałtownie rosną. Wszystkiemu winne upały

Najwięksi detaliści w Wielkiej Brytanii alarmują, że wysokie temperatury negatywnie wpływają na plony, co powoduje wzrost cen żywności. Ostatnia fala upałów w kraju przyniosła rekordowe temperatury. Jak poinformowało British Retail Consortium (BRC), roczna inflacja cen żywności w czerwcu wyniosła 3,7 procent.

Partia polityczna w Niemczech planuje dopłaty do kebabów. To nie żart

Niemiecka partia polityczna apeluje do rządu o wprowadzenie limitów cenowych na kebaby. W ciągu ostatnich dwóch lat ich ceny wzrosły ponad dwukrotnie z powodu inflacji. Wprowadzenie maksymalnych cen oznaczałoby konieczność rządowych dopłat do kebabów.

Zamieszki w holenderskim mieście przeciwko zakwaterowaniu imigrantek

W holenderskim mieście, Drenthe, odbyły się nocne zamieszki przeciwko zakwaterowaniu grupy nastoletnich imigrantek.

Legalne w Polsce, nielegalne w Niemczech – uważaj, co przewozisz przez granicę!

Niektóre przedmioty legalne w Polsce mogą wywołać poważne problemy po przekroczeniu niemieckiej granicy. Choć na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie nieszkodliwe, ich posiadanie w Niemczech bywa surowo karane.

Patrole obywatelskie działają jak Straż Graniczna. Tylko nielegalnie!

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek interweniuje w sprawie kontroli na granicy Polski z Niemcami. Jak zapowiedział, zwróci się do ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka o wyjaśnienia dotyczące tego, jak działają tzw. patrole obywatelskie.

Przeczytaj także