Szukasz mieszkania w Wielkiej Brytanii i nie wiesz, jak się za to zabrać albo boisz się, że padniesz ofiarą oszustwa? Możesz odetchnąć z ulgą. Przedstawiamy poradnik, który powie, na co uważać przy wynajmowaniu mieszkania w UK?
1. Gdzie szukać?
Pierwsze, co przychodzi nam na myśl to oczywiście internet. Stron oferujących mieszkania jest całkiem sporo m.in. gumtree, rightmove, zoopla, primelocation, your-move. Gdy tylko wyszukasz interesujące cię lokum, może pojawić się haczyk.
Często są to oferty nieaktualne, wystawiane tylko po to, by zareklamować biuro nieruchomości prezentując najlepsze oferty oraz po to, by agent nieruchomości mógł wykorzystać okazję, że do niego dzwonimy i podpytać nas o dane, zarobki, rodzinę itd., i tym samym poszerzyć swoją bazę klientów. To ma też dobrą stronę – tacy agenci faktycznie informuję później o najświeższych ofertach, które mogłyby okazać się interesujące.
Poza poszukiwaniami w internecie można oczywiście sięgnąć do gazet lub samodzielnie udać się do biura nieruchomości.
2. Dziwne skróty
PW – skrót przy cenie mieszkania oznacza „per week” i wskazuje, ile musimy zapłacić za tygodniowy wynajem lokum.
PCM – tu już mamy podaną kwotę za wynajem mieszkania na miesiąc. W rozwinięciu skrót oznacza „per calendar month”
No DSS – DSS oznacza „Department of Social Security”, jak łatwo się domyślić umieszczając ten napis w ogłoszeniu najemcy nie są zainteresowani lokatorami pobierającymi zasiłki. Zależy im na osobie pracującej w pełnym wymiarze godzin i z wysokimi zarobkami.
3. Mieszkanie niezgodne z opisem – na co zwrócić uwagę czytając ogłoszenia
Niejednokrotnie zdarza się, że odnalezione w internecie mieszkanie wydaje się być dla nas idealne, a po obejrzeniu go w rzeczywistości włosy stają dęba. Jakich zabiegów używają agenci, by zamydlić nam oczy?
Ponieważ w UK mieszkanie liczy się liczbą pokoi a nie metrażem, agenci dzielą większe pokoje na mniejsze w efekcie czego powstają tzw. box rooms, czyli pokoje bardzo malutkie, w których nie zmieści się za wiele. Kiedy czytamy, że mieszkanie jest przestrzenne, też nie zawsze warto w to wierzyć, dopóki nie zobaczy się go na żywo.
Podobnie jest, kiedy w opisie lokalu widnieje słowo „cosy” (przytulny), wtedy można być pewnym, że mieszkanie jest po prostu małą klitką. Również odległość nieruchomości od przystanku, którą podają agenci, lubi odbiegać od rzeczywistości, a „walking distance” okazuje się dłuższy niż 10 minut.
4. Idealny najemca – kiedy możemy wynająć mieszkanie?
Pracujący najemca to podstawa dla agentów – najlepiej na pełnym etacie i zatrudniony na czas nieokreślony. Jeżeli mamy własny biznes i status samozatrudnionych może nie być tak łatwo. W takim przypadku agent będzie żądał przedstawienia zarobków miesięcznych lub rocznych. Jeżeli nie przekraczają one dwukrotności czynszu, możemy zapomnieć o wynajmie.
5. Zwierzak w mieszkaniu
Z reguły to marzenie ściętej głowy. Zapis „No Pets” pojawia się w znacznej liczbie ogłoszeń. Mowa tu nie tylko o psach czy kotach, ale także gryzoniach, papugach a czasami nawet rybkach. Mniej restrykcyjne umowy zagadnienie to pozostawiają do ustalenia z właścicielem.
Zawsze można zaproponować coś w zamian za zgodę na zwierzaka np. – pomalowanie ścian po zakończeniu umowy czy profesjonalne czyszczenie dywanów i wykładzin. Nie warto jednak ukrywać posiadania pupila, bo wydanie się tego faktu skutkuje zwykle natychmiastowym rozwiązaniem umowy. Można oczywiście trafić na sympatyków zwierząt, jednak nie zdarza się to zbyt często.
6. Mieszkanie od prywatnego właściciela
Wiadomo, że przy wynajmowaniu przez agencję czekają nas prowizje. Co się jednak dzieje, kiedy nie mamy na tyle funduszy i chcemy wynająć lokum bezpośrednio od jego właściciela? W poszukiwaniu takich ofert najlepsze jest gumtree, gdzie można wybrać opcję pokazywania tylko prywatnych ofert.
Należy jednak zachować ostrożność i pamiętać, że przed podpisaniem umowy, czy odbiorem kluczy nie należy wpłacać kaucji (rzekomy właściciel może zniknąć z naszymi pieniędzmi), a przy jej opłacie powinniśmy zażądać pisemnego poświadczenia uregulowania należności.
Tu czyha na nas inne niebezpieczeństwo – czy właściciel mieszkania jest naprawdę jego posiadaczem? Na szczęście to można łatwo sprawdzić płacąc zaledwie kilka funtów na stronie landregistry.gov.co.uk. Lepiej mieć pewność, że nie zostaniemy oszukani już na wstępie.
Informacje dotyczące wynajmu mieszkań w UK znajdziesz na strefa.co.uk
7. Dokumenty, czyli czego potrzebujemy przy wynajmie
Jeżeli mieszkanie już jest wybrane, to następnym krokiem przed wprowadzeniem będzie złożenie odpowiednich dokumentów. Tylko jakich?
Potrzebne nam będą – dowód tożsamości, ostatnie paski wypłaty (payslip), umowa o pracę/list od pracodawcy. W przypadku samozatrudnienia dostarczyć musimy roczne rozliczenie podatkowe, faktury, księgi rachunkowe, list klientów wraz z numerami telefonów.
Ponadto numer ubezpieczenia społecznego NIN, numer UTR, jeżeli jest się samozatrudnionym, poprzedni adres, referencje od wcześniejszego najemcy. Ponadto może być potrzebny wyciąg z konta bankowego z ostatnich sześciu miesięcy.
Jeżeli ten etap przejdziemy bez szwanku, to można śmiało podpisywać umowę i zacząć przeprowadzkę.
JAKI CHCIELIBYŚCIE KOLEJNY PORADNIK?
1) Jak inwestować w Polsce i Wielkiej Brytanii?
2) Zakup samochodu i ubezpieczenie?
3) Dziecko w brytyjskiej szkole?
