Komisja etyki FIFA zawiesiła na 90 dni swego prezesa Seppa Blattera, sekretarza generalnego Jerome Valcke i wiceprezesa FIFA oraz szefa UEFA Michela Platiniego.
Były wiceprezydent FIFA Chung Mong-Joon dostał grzywnę w wysokości 100 tys. franków szwajcarskich i nie będzie mógł zasiadać we władzach piłkarskiej federacji przez 6 lat. FIFA zawiesiła swych szefów w związku z zarzutami korupcję, przed jakimi stoją wszyscy ci działacze. Komisja etyki FIFA rozpoczęła swe dochodzenie wkrótce po tym, jak szwajcarski prokurator generalny wszczął postępowanie karne przeciwko 79-letniemu Blatterowi. Komisja Etyki światowej federacji piłkarskiej prowadzi dochodzenie również w sprawie Platiniego. Zarzuty dotyczą 2 mln euro, które 60-letni Platini zarobił w FIFA jako konsultant.
Sekretarz generalny FIFA, Jerome Valcke miała czerpać nielegalne zyski ze sprzedaży biletów na Puchar Świata. 54-latek od kilku dni jest zresztą na urlopie po tym, jak gezety opisały ów dziwny proceder biletowy, w który był zamieszany. Czy nowe dochodzenie wewnętrznego organu FIFA oznacza kres starych władz? Musiałoby mocno przyspieszyć, bo chociaż afera Blattera trwa od początku roku, niewiele się od tego czasu zmieniło, choć w śledztwo zaangażowana jest nawet amerykańska prokuratura a zapewne i służby specjalne. Blatter w tym czasie zapowiedział, ze sam odejdzie. Prawdopodobnie „już” w lutym 2016 roku. (kt)