Upadłe linie Monarch Airlines wracają na brytyjski rynek

Brytyjskie linie Monarch Airlines w sześć lat po tym, jak zbankrutowały, pozostawiając tysiące Brytyjczyków bez możliwości powrotu na Wyspy, mają wrócić do funkcjonowania na rynku lotniczym w UK.

Założone 5 czerwca 1967 z siedzibą w Luton linie lotnicze Monarch Airlines przestały funkcjonować sześć lat temu. Dosłownie z dnia na dzień upadły. 2 października 2017 roku, dokładnie o godzinie czwartej w nocy firma po prostu zawiesiła wszystkie realizowane przez siebie połączenia. W efekcie ponad 110 tysięcy osób, które skorzystały z jej usług, nie miały, jak wrócić na Wyspy. I teraz, jak wszystko na to wskazują, planuję powrót do branży…

- Advertisement -

Na nowym koncie linii lotniczej w mediach społecznościowych zatweetowano: „Ciężko pracujemy, budując zupełnie nowe Monarch Airlines, tylko dla Ciebie”. W innym tweecie napisano: „Monarch Airlines Limited i Monarch Holidays Limited zostały wczoraj przejęte przez nowych właścicieli po odejściu założyciela firmy i poprzedniego akcjonariusza większościowego. Więcej informacji wkrótce”.

Co wiemy o powrocie Monarch Airlines?

Linia lotnicza uruchomiła także nową stronę internetową – letsmonarch.co.uk – wraz z kontami na Instagramie i Twitterze. Nowy prezes Monarch, Daniel Ellingham, powiedział magazynowi branżowemu „Airways”, że „utworzy nową i silną firmę w ramach brytyjskiego sektora turystycznego”.

Nie ma obecnie żadnych szczegółów na temat tego, kiedy Monarch wznowi loty ani z jakich lotnisk miałby obsługiwać połączenia. Jednak „The Sun” donosi, że linia lotnicza pozyskała już inwestorów zarówno z Wielkiej Brytanii, jak i UE

Monarch Airlines obsługiwały połączenia głównie z krajami basenu Morza Śródziemnego (Hiszpania, Portugalia, Cypr, Tunezja, Turcja, Egipt). Głównymi hubami były port lotniczy w Birmingham (on był największy), Londyn-Luton, Londyn-Gatwick, Manchester i Leeds/Bradford. Monarch Airlines oferowały również loty transatlantyckie na Florydę jako loty czarterowe. Rocznie przewoziły one 6,3 miliona pasażerów do 40 miejsc docelowych

Na czym polegał dramatyczny upadek tych linii?

Civil Aviation Authority nie ma wątpliwości, że upadek Monarch Airlines to największa tego typu katastrofa w dziejach awiacji Wielkiej Brytanii. Przedsiębiorstwo od dłuższego czasu zmagało się z problemami finansowymi.

Co wykończyło brytyjskie linie? Globalny terroryzm – to opinia Andrew Swaffielda, dyrektora linii. Z powodu zamachów, które miały miejsce na Bliskim Wschodzie, ludzie zwyczajnie bali się latać do Turcji i Tunezji.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

O co najczęściej kłócimy się z sąsiadami w Wielkiej Brytanii?
Szef szpitala, który „uciszył obawy dotyczące Lucy Letby”, odszedł z NHS z 1,5 milionami funtów
„Miało być tak pięknie, a nie jest….” – Polacy szczerze o powrocie z UK do Polski

Teksty tygodnia

Rząd inwestuje miliardy w szkolenia lokalnych pracowników, by ograniczyć imigrację

Koniec z poleganiem na imigrantach? Brytyjski rząd chce przesunąć ciężar zatrudnienia na lokalnych pracowników i inwestuje 3 miliardy funtów w ich szkolenia.

Kompleksowa opieka zdrowotna w ArtMedica Londyn – GP, USG, ginekologia, badania krwi w jednym miejscu

artykuł przygotowany dla partnera ArtMedica w Acton to nowoczesna polska...

Polski kierowca potrącił 73-letniego rowerzystę

W piątek po południu polski kierowca potrącił rowerzystę. Do zdarzenia doszło po godzinie 16. W piątkowe popołudnie, 23 maja 2025 roku, na drodze N786 między miejscowościami Beekbergen i Loenen w Holandii.

Monika Clark – Polka, która odmieniła swoje życie i inspiruje innych do zmiany

Od eBay’a po luksusowe retreaty w Szkocji. Monika Clark opowiada, jak pomogła sobie i teraz pomaga kobietom zmienić życie od wewnątrz.

Weganie vs. BBQ. Kto ma rację w sąsiedzkim konflikcie?

W jednej z dzielnic mieszkaniowych, na pozór spokojnych i zielonych, wybuchł konflikt, który rozgrzał nie tylko grille, ale i opinię publiczną. W roli głównej: wegańska rodzina, której przeszkadzał zapach smażonego mięsa z ogrodu sąsiadów, oraz miłośnicy BBQ.

Przeczytaj także