Sztuczna inteligencja zaczyna zastępować urzędników

Popularne chatboty wyręczą urzędników państwowych z części ich zadań. Czy sztuczna inteligencja jest w stanie zwiększyć efektywność pracy urzędów w UK?

Jak czytamy na łamach BBC, sztuczna inteligencja ma zostać wykorzystana do odciążenia urzędników państwowych. Jak wynika z dokumentów, które zostały ujawnione brytyjskim dziennikarzom, chatboty najnowszej generacji mają zajmować się analizą długich raportów, czym do tej pory zajmowali się pracownicy z krwi i kości. Na razie stanie się tak na próbę. Ministerstwo edukacji chce sprawdzić, czy wdrożenie takich rozwiązań technologicznych w istocie przełoży się na wzrost produktywności.

Związek zawodowy zrzeszający pracowników służby cywilnej PCS twierdzi, że nie sprzeciwia się stosowaniu sztucznej inteligencji. Jednak potrzebne jest wprowadzenie jasnych wytycznych, aby na zmianach skorzystali także pracownicy.

Jak czytamy na łamach BBC, najnowsza generacja chatbotów korzystających z „large language models” (LLMs) potrafi szybko analizować ogromne ilości informacji, w tym obrazów. Następnie może odpowiadać na pytania i streszczać długie artykuły.

Sztuczna inteligencja wspomoże urzędników

Oczekuje się, że w nadchodzących latach stosowanie tego typu innowacji wręcz „wywróci do góry nogami” to, jak będzie funkcjonowała cała gospodarka. Przedstawiciele brytyjskiego rządu utrzymują, że pojawią się „znaczące konsekwencje” dla przyszłego sposobu pracy urzędników.

Już zeszłego lata ministerstwo edukacji przeprowadziło ośmiotygodniowe badanie we współpracy z londyńską firmą Faculty.ai. Przetestowano wówczas, w jaki sposób urzędnicy mogą wykorzystywać tzw. duże modele językowe w swojej pracy. W ramach tej inicjatywy wykorzystano dostęp do wersji premium ChatGPT, popularnego chatbota opracowanego przez OpenAI. Za jego pomocą przeanalizowano projekty planów szkoleń w zakresie rozwoju umiejętności lokalnych przesłanych do ministerstwa.

Jak chatboty pomogą w ministerstwie edukacji?

Efekty tych badań mają zostać dopiero opublikowane. Wyniki wygenerowane przez AI mają zostać porównane ze streszczeniami stworzonymi przez urzędników. W ten sposób sprawdzi się, czy metoda ta rzeczywiście ma rzeczywisty wpływ na produktywność funkcjonowania urzędu.

Rupert McNeil, który do ubiegłego roku był szefem działu kadr w służbie cywilnej, powiedział, że prace nad pomiarem potencjalnego wpływu automatyzacji opartej na sztucznej inteligencji rozpoczęły się w 2018. Była to część reform po Brexicie.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Jak oceniamy brytyjski system edukacji w porównaniu z polskim? [sonda]
Zmiany finansowe, które wchodzą we wrześniu
W Londynie zniszczono 25 proc. nowych kamer ULEZ. Sadiq Khan ugnie się pod presją londyńczyków?

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

9,3 mln ludzi żyjących w UK doświadcza biedy i głodu

Ponad 9 milionów osób żyjących w Wielkiej Brytanii doświadcza tak skrajnego poziomu ubóstwa, że są uzależnienie od żywności rozdawanej przez organizacje charytatywne. Liczba osób doświadczających tego, co definiowane jest jako "bieda i głód" ("hunger and hardship") jest o milion większa, niż jeszcze pięć lat temu.

Farmer odebrał sobie życie na wieść o zmianach podatkowych rządu Labour

Jego syn nie ma wątpliwości, że 78-letni farmer został „zniszczony” przez perspektywę zapłacenia podatku od swojego rodzinnego majątku, którego wartość wynosi 2 mln funtów.

Sztuczna inteligencja decyduje o losie imigrantów w UK, w tym Polaków

Pojawiły się poważne obawy w związku z faktem, że sztuczna inteligencja ma wpływ na decyzje Home Office w sprawie imigrantów w UK.

Bank Anglii obniża stopy procentowe. Już po raz drugi w tym roku

Zgodnie z decyzją Banku Anglii stopy procentowe zostaną obniżone o 0,25 punktu do 4,75 proc. Jest to już druga obniżka w tym roku.

Polski imigrant umiera z powodu zaniedbań brytyjskich pracodawców

Polski imigrant w UK umiera na krzemicę, nieuleczalną chorobę płuc, wywołaną latami pracy w chmurach pyłu kamieniarskiego. Historia 48-letniego Marka M. jest nie tylko tragiczna sama w sobie, ale powinna być przestrogą dla innych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie