Wielu podróżnych stara się na różne sposoby przechytrzyć linie lotnicze, byle tylko nie zapłacić dodatkowo za bagaż. Ale trzeba wiedzieć, że nie wszystkie tricki kończą się sukcesem. Tym bardziej bardzo popularne ostatnio wypychanie ubraniami poduszek podróżnych.
Poduszki podróżne popularnym sposobem na przemycenie na pokład kilku dodatkowych rzeczy
Pasażerowie tanich linii lotniczych robią czasami, co mogą, byle tylko nie zapłacić dodatkowo za bagaż podręczny. Niektórzy wybierają najprostszy sposób – po prostu biorą bardzo mało rzeczy i starają się zmieścić w torbach czy plecakach spełniających podane przez przewoźnika wymiary. Inni dopychają swoje małe bagaże kolanem, byle tylko upewnić się, że w razie kontroli zmieszczą się one w specjalnych kontenerach. Jeszcze inni w ogóle nie patrzą na to, czy ich torba lub plecak są za duże i liczą na to, że akurat im się uda. I często, w sumie, wychodzą tak na swoje. Są wreszcie i tacy, którzy bardzo dużo główkują, a potem zakładają na siebie po trzy warstwy ubrań tuż przed wejściem na pokład albo napychają ubraniami poduszki podróżne.
Ten ostatni trick jest ostatnio bardzo popularny. Ale też nadzwyczaj ryzykowny, ponieważ obsługa linii lotniczych nauczyła się już, jak pasażerowie starają się je przechytrzyć. Problemem jest wyjście z bramki do samolotu, ponieważ funkcjonariusze na stanowiskach kontroli bezpieczeństwa raczej nie zwracają na takie tricki uwagi. O ile w poduszkach nie ma niczego „zakazanego na pokładzie” to funkcjonariusze, którzy widzą na swoich skanerach, co jest w ich środku, raczej nie ingerują.
Pasażer zastosował trick z poduszką podróżną. Został eskortowany przez policję
Głośnym echem odbiła się niedawno historia mężczyzny, który starał się właśnie przechytrzyć linie lotnicze z wykorzystaniem pokrowca na poduszkę podróżną. Całe zdarzenie miało miejsce na lotnisku Orlando International Airport na Florydzie, a niesubordynowany pasażer został ostatecznie zatrzymany przez ochronę lotniska, a następnie eskortowany przez policję.
„Przestańcie pozwalać, aby media społecznościowe dawały Wam wskazówki i triki, bo czasami to nie działa. Ten koleś próbował wziąć poszewkę wypełnioną ubraniami i innymi przedmiotami, która, jak twierdził, była po prostu poduszką podróżną. A każdy mógł zobaczyć, że to nie jest jakaś cho**rna poduszka, więc dajcie spokój. [Obsługa] dała mu szansę, żeby za to zapłacił.(…) On powiedział, że zapłaci. A potem próbował wedrzeć się na siłę do samolotu. Oni mu powiedzieli 'bracie, wycofaj się, daliśmy ci szansę, a ty z niej nie skorzystałeś’. I w rezultacie wezwali policję. Skończyło się na tym, że został eskortowany, więc przestańcie słuchać, co pokazują Wam w internecie” – czytamy w materiale wideo ze zdarzenia, które obiegło sieć.