Czynsze w Niemczech podrożały o 50 proc. w ciągu 10 lat

Z danych Federalnego Instytutu Badań nad Budownictwem, Sprawami Miejskimi i Zagospodarowaniem przestrzennym wynika, że czynsze w Niemczech od 2015 roku wzrosły średnio o 50 proc. A w niektórych miastach wzrost ten jest jeszcze większy.

Mimo wprowadzenia ogólnokrajowego „hamulca” czynszowego w 2015 roku, czynsze w Niemczech, a zwłaszcza w 14 największych niemieckich miastach, wzrosły od tego czasu średnio o 50 proc. Sytuacja jest dramatyczna. Politycy z całego spektrum politycznego twierdzą, że reforma jest konieczna.

- Advertisement -

Dlaczego czynsze w Niemczech wzrosły tak drastycznie?

Najwyższe czynsze w Niemczech zaobserwowano w Monachium. Tam trzeba zapłacić średnio 22,64 euro za metr kwadratowy. We Frankfurcie nie jest lepiej, mieszkańcy płacą 19,62 euro za metr kwadratowy.

Z kolei najbardziej drastyczny wzrost czynszów w ciągu ostatniej dekady odnotowano w Berlinie, Lipsku i Bremie. W stolicy Niemiec musimy zapłacić 18,29 euro za metr kwadratowy. Jest to wzrost o 107 proc. w porównaniu z rokiem 2015. Natomiast w Lipsku zarejestrowano 66,7-procentowy wzrost czynszu, w Bremie 57-procentowy.

W Berlinie nastąpił 107-procentowy wzrost czynszu w ciągu 10 lat
W Berlinie nastąpił 107-procentowy wzrost czynszu w ciągu 10 lat / fot. Getty Images

Co ciekawe w Dreźnie odnotowano w ciągu ostatniej dekady najmniejszy średni wzrost cen wynajmu. Jednak i tak wyniósł on 28,4 proc. Obecnie średni czynsz w Dreźnie wynosi 9,01 euro za metr kwadratowy.

Hamulec czynszowy nie zdaje egzaminu

Mimo wprowadzenia w 2015 roku tzw. hamulca czynszowego (Mietpreisbremse), nie zapewnia on najemcom skutecznej ochrony. Dlatego politycy z różnych partii zaapelowali do rządu federalnego o wzmocnienie systemu i załatania jego luk.

Jak powiedziała Caren Lay z Partii Lewicy:

– Gwałtowny wzrost kosztów wynajmu oznacza, że najemcy w dużych miastach tracą każdy cent. Przeprowadzka jest niemożliwa i prowadzi to jedynie do dalszych podziałów społecznych w naszym społeczeństwie.

Czym jest hamulec czynszowy?

Po raz pierwszy tzw. hamulec czynszowy wprowadziła koalicja kierowana przez CDU w 2015 roku. Według prawa, jeśli wynajmujący pobiera od najemcy czynsz większy o ponad 10 proc. niż wynosi kwota prawna ustalona przez lokalny wskaźnik czynszu (Mietspiegel), najemca ma prawo żądać obniżki czynszu i zwrotu nadpłaconego czynszu, który już zapłacił.

Niestety istnieje duża grupa najemców, która nie jest chroniona tym prawem. Należą do niej:

– najemcy mieszkający w nowych nieruchomościach wynajmowanych po raz pierwszy po 2014 roku,

– osoby mieszkające w zmodernizowanych nieruchomościach,

– najemcy mieszkający w nieruchomościach wynajmowanych na okres krótszy niż rok,

– mieszkańcy nieruchomości, w których umowa najmu została podpisana przed wejściem w życie ustawy,

– najemcy w nieruchomościach wynajmowanych wcześniej po nielegalnie wysokiej cenie.

Berlin należy do jednego z paru miast, które próbowały wprowadzić własne limity czynszów. Jednak przepisy uchylił Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe.

Przeczytaj także

Siemens Mobility testuje ultraszybki pociąg nowej generacji

Velaro Novo to nowoczesny pociąg dużych prędkości zaprojektowany przez Siemens Mobility. Chociaż został skonstruowany z myślą o osiąganiu maksymalnej prędkości 360 km/h, w trakcie testów udało mu się pobić ten limit i zbliżyć do 405 km/h. Tym wynikiem ustanowił rekord na linii VDE 8, łączącej północ i południe kraju.

Nieproszeni goście z Ameryki. Szopy opanowały niemieckie ulice

Dzikie zwierzęta coraz częściej pojawiają się na ulicach miast. Niemcy coś o tym wiedzą, ponieważ właśnie mierzą się z pewnym futrzastym problemem. Jest nim szop pracz.

Imigrant zaatakował młotkiem cztery osoby w pociągu w Niemczech

W dalekobieżnym pociągu ICE w Dolnej Bawarii w Niemczech 20-letni imigrant zaatakował młotkiem czterech pasażerów, także imigrantów.

Patrole obywatelskie działają jak Straż Graniczna. Tylko nielegalnie!

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek interweniuje w sprawie kontroli na granicy Polski z Niemcami. Jak zapowiedział, zwróci się do ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka o wyjaśnienia dotyczące tego, jak działają tzw. patrole obywatelskie.

Gdy pensja za pełen etat nie starcza na utrzymanie! Patologia kosztów i cen poraża

W Niemczech, jednym z najbogatszych krajów Europy, coraz więcej osób pracujących na pełny etat nie może pozwolić sobie na opłacenie rachunków i zakup podstawowych produktów. Czy praca wciąż daje bezpieczeństwo, czy stała się iluzją?

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport