Od lat wiemy, że seks jest doskonałym sposobem na walkę z migreną. Tymczasem najnowsze badania pokazują, że seks może też u niektórych ludzi wywoływać nagły i bardzo silny ból głowy.
Odkąd w 2003 r. niemieccy naukowcy wykazali, że seks skuteczniej łagodzi ból głowy niż popularne środki przeciwbólowe, kobiety straciły wymówkę, żeby nie chodzić ze swoimi partnerami do łóżka. Powszechnie wiadomo bowiem, że ból głowy jest najczęściej podawaną przez kobiety przyczyną braku ochoty na seks.
Mężczyzna został skazany na 1000 batów za seks oralny z… wielbłądem!
Tymczasem badania przeprowadzone przez Margaret Redelman (członkinię stowarzyszenia Australian Society for Sexologists) wykazały, że u niektórych ludzi seks może wywoływać nagły i bardzo silny ból głowy. Wszystko to dlatego, że w trakcie łóżkowych igraszek dochodzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych, a zwiększony przepływ krwi umożliwia dostanie się do mózgu hormonów odpowiedzialnych za powstawanie bólu. Seks może zatem u pewnych ludzi mieć ten sam skutek, co nazbyt energiczne wykonywanie ćwiczeń i przeciążanie organizmu (np. na siłowni).
Chcesz uprawiać seks w Wielkiej Brytanii? Najpierw podpisz umowę!
Ból w trakcie seksu może się pojawić na chwilę przed osiągnięciem orgazmu albo w chwili jego doznawania. Poza tym może on wystąpić przy kolejnym orgazmie, a najbardziej narażeni są nań młodzi mężczyźni, którzy co dopiero skończyli 20 lat i mężczyźni zbliżający się do wieku średniego, w okolicach 40 lat.
Dr Margaret Redelman nie przesądza jednak, że wyniki jej badań w pełni wyczerpały temat napadowych bóli głowy doświadczanych przez ludzi uprawiających seks. Lekarka twierdzi, że taki ból może także świadczyć o chorobie serca, a wtedy problem jest znacznie bardziej poważny.
Kobieta udawała mężczyznę, żeby uprawiać seks z nastolatkami