Czy muzułmanie w Europie się radykalizują?

I na co dzień, na ulicach europejskich miast, i według danych z raportów policyjnych czy agencji bezpieczeństwa, wiele symptomów wskazuje na radykalizację postaw. Dotyczy to również ludności muzułmańskiej. Czy muzułmanie w Europie się radykalizują? Jakie niesie to konsekwencje?

W ostatnich latach pytanie czy muzułmanie w Europie się radykalizują? coraz częściej pojawia się w debacie publicznej w krajach takich jak Niemcy, Wielka Brytania, Holandia czy Irlandia. To pytanie budzi emocje, dzieli społeczeństwa i staje się narzędziem walki politycznej. Ale radykalizacja to zjawisko znacznie szersze niż tylko ekstremizm religijny. Radykalizują się dziś także środowiska skrajnie prawicowe, nacjonalistyczne, a nawet częściowo skrajnie lewicowe. Zjawisko to wnika w tkankę społeczną Europy i przybiera coraz groźniejsze formy.

- Advertisement -

Radykalizacja niejedno ma imię

Europa XXI wieku staje się polem starcia radykalizmów. Widzimy wzrost poparcia dla ugrupowań skrajnie prawicowych we Francji, Niemczech czy Niderlandach. Jednocześnie działania inspirowane dżihadystyczną ideologią prowadzą do krwawych zamachów. Ostatnie badania Uniwersytetu w Münster pokazują, że prawie jedna piąta ankietowanych muzułmanów w Niemczech czuje się obrażana lub wykluczona. Natomiast takie doświadczenie może być wstępem do radykalizacji, jeśli spotka się z fundamentalistycznym przekazem.

Zamachy, które wstrząsnęły Europą

Od ataku na redakcję Charlie Hebdo w Paryżu w 2015 roku po zamach w Manchesterze w 2017 roku, kiedy to 22 osoby zginęły po koncercie Ariany Grande, Europa doświadczyła serii brutalnych aktów terrorystycznych. W Berlinie w grudniu 2016 roku Anis Amri, imigrant z Tunezji, wjechał ciężarówką w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym, zabijając 12 osób. Takich zamachów w 2024 i 2025 roku było znacznie więcej. W Holandii i Irlandii także pojawiały się przypadki planowanych ataków. Na szczęście udaremnionych przez służby bezpieczeństwa. Każdy z tych incydentów podsyca społeczne napięcia. Dlatego rosną obawy przed radykalnym islamem i nielegalną migracją.

Czy muzułmanie w Europie się radykalizują? Społeczne reakcje i wzrost podejrzliwości

W Niemczech liczba incydentów antymuzułmańskich w Berlinie wzrosła w 2024 roku aż o 68%. Coraz częściej dochodzi do werbalnych i fizycznych ataków na kobiety noszące hidżaby. Natomiast w Irlandii, gdzie do niedawna debata o islamie była stosunkowo łagodna, nasiliły się protesty przeciwko centrom dla migrantów. W Wielkiej Brytanii, od czasów ataku w Londynie w 2005 roku, służby prowadzą tysiące działań prewencyjnych. Napięcie w niektórych miastach (jak w Birmingham czy Luton) wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie.

Radykalizacja jako efekt wykluczenia i tożsamościowego chaosu

Specjaliści, jak profesor Mouhanad Khorchide z Münster, wskazują, że przyczyną radykalizacji nie są tylko przekonania religijne, ale poczucie wykluczenia, braku przynależności i niepewności tożsamościowej, szczególnie u młodych muzułmanów. Dla wielu z nich islam staje się sposobem na odnalezienie sensu, wspólnoty i siły. Islamiści operują prostym komunikatem: „To Zachód jest winny twoim porażkom.” To, w połączeniu z codziennym doświadczeniem dyskryminacji i brakiem perspektyw, może prowadzić do przemocy.

Czy muzułmanie w Europie się radykalizują?
Czy muzułmanie w Europie się radykalizują? Sytuacja jest skomplikowana, a migrantów przybywa, również tych nielegalnych. fot. gettyimages.com

Nielegalna migracja a bezpieczeństwo wewnętrzne

W dobie kryzysów migracyjnych i wojen, państwa UE coraz częściej kontrolują swoje granice wewnętrzne, choć formalnie obowiązuje strefa Schengen. Niemcy przywróciły tymczasowe kontrole na granicy. Holandia również. Coraz więcej głosów mówi o potrzebie reformy polityki azylowej, by ograniczyć wpływ nielegalnej migracji na bezpieczeństwo narodowe. W wielu społeczeństwach panuje przekonanie, że Europa nie radzi sobie z integracją nowych przybyszy. Dlatego tak łatwo następuje zwrot w stronę radykalnych ideologii, jak i politycznego populizmu.

Jak przeciwdziałać radykalizacji?

Zwalczanie radykalizacji to nie tylko sprawa policji i wywiadu, ale też systemu edukacji, wspólnot lokalnych i mediów. Eksperci nawołują do tworzenia kontrnarracji, które pokazują pozytywne przykłady współistnienia. Wielką rolę odgrywają szkoły. Przez edukację obywatelską, lekcje religii i promowanie wartości pluralizmu można osiągnąć dużo. Ale potrzebne są też zmiany systemowe. Czyli mówiąc wprost: dostęp do pracy, mieszkań i poczucia wpływu na rzeczywistość.

Europa na rozdrożu

Radykalizacja, niezależnie od źródła – religijnego, nacjonalistycznego czy ideologicznego – to sygnał kryzysu tożsamościowego i społecznego. Współczesna Europa staje wobec pytania, czy potrafi zintegrować swoje zróżnicowane społeczeństwa, czy też podda się narastającym lękom, kontrolom i podziałom. Odpowiedź na pytanie czy muzułmanie w Europie się radykalizują? to tylko część większego problemu. Prawdziwe pytanie brzmi: czy potrafimy zbudować społeczeństwo, które nie będzie wypychać ludzi na margines?

 

Teksty tygodnia

Wracają kontrole na granicach! Polska odpowiada na niemiecką politykę migracyjną

Dziś rano premier Donald Tusk wraz z przedstawicielami Straży Granicznej odbył odprawę, podczas której podjęto decyzję dotyczącą przywrócenia czasowej kontroli na granicach Polski z Niemcami i Litwą. Formalnie decyzja wejdzie w życie 7 lipca.

Ceny żywności w UK gwałtownie rosną. Wszystkiemu winne upały

Najwięksi detaliści w Wielkiej Brytanii alarmują, że wysokie temperatury negatywnie wpływają na plony, co powoduje wzrost cen żywności. Ostatnia fala upałów w kraju przyniosła rekordowe temperatury. Jak poinformowało British Retail Consortium (BRC), roczna inflacja cen żywności w czerwcu wyniosła 3,7 procent.

Reformy reform – warsztaty przed przyznaniem świadczenia i zmiany tylko dla nowych wnioskodawców

DWP wprowadza warsztaty przed przyznaniem świadczenia PIP oraz zapowiada zmiany jedynie dla nowych świadczeniobiorców. Jakie zmiany pociągnie za sobą reforma reform?

Brytyjczycy chcą drastycznie spowolnić ruch przy szkołach i szpitalach

Brytyjska organizacja Road Safety Foundation, zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego, zaproponowała radykalne zmiany w limitach prędkości na wielu drogach w kraju. Jej najgłośniejszym postulatem jest wprowadzenie ograniczenia do około 16 km/h, na drogach w pobliżu szkół, szpitali, obiektów sportowych, kulturalnych czy rekreacyjnych.

Kolejne ulice na West End będą strefami ograniczonego ruchu

Kolejna ulica w West End ma zostać przekształcona w deptak. Zgodnie z planami, istniejąca strefa ograniczonego ruchu zostanie rozszerzona. Kierowcy i taksówkarze wyrażają swoje niezadowolenie z tych zmian.

Przeczytaj także