Fot. Getty
Podczas niedawnego wywiadu telewizyjnego Liz Truss przypuściła personalny atak na Nicolę Sturgeon. Kandydatka do objęcia urzędu premiera Wielkiej Brytanii stwierdziła, że Pierwszą Minister Szkocji, a także forsowane przez nią, kolejne referendum niepodległościowe, należy zignorować.
Liz Truss w fotelu premiera Wielkiej Brytanii to zła wiadomość dla Szkotów, zwłaszcza po tym, w jaki sposób w niedawnym wywiadzie telewizyjnym polityk wyraziła się o Pierwszej Minister Szkocji Nicoli Sturgeon. Truss, zapytana o kwestię kolejnego, niepodległościowego referendum, stwierdziła, że liderkę SNP należy po prostu ignorować. – Ona stara się na siebie zwrócić uwagę, to właśnie robi – zaznaczyła pani Truss, przy sporym zrozumieniu dla jej słów ze strony publiczności. I dodała: – To, co musimy pokazać mieszkańcom Szkocji, Irlandii Północnej i Walii, to to, że o nich dbamy i musimy upewnić się, że wszystkie nasze polityki rządowe mają zastosowanie w całej Wielkiej Brytanii.
Liz Truss – "Just ignore Nicola Sturgeon… she's an attention seeker" pic.twitter.com/fpMC4HjQIe
— Haggis_UK (@Haggis_UK) August 1, 2022
Zachowanie Szkotów coraz bardziej drażni Anglików?
Podczas wywiadu dziennikarz przypomniał Liz Truss, że Nicola Sturgeon ma do rządzenia silny mandat społeczny – znacznie większy niż ten, na który będzie się mogła ewentualnie powołać sama Truss w razie wygrania wyborów na nowego lidera Partii Konserwatywnej i tym samym premiera Wielkiej Brytanii. Ale obecna minister spraw zagranicznych nie bardzo się tym przejęła.
W sukurs Liz Truss przyszedł czołowy, twardogłowy polityk Partii Konserwatywnej i minister ds. szans związanych z Brexitem, Jacob Rees-Mogg. Polityk powiedział, że Nicola Sturgeon „bardzo często się myli i zawsze narzeka”, a rząd „musi się skupić na tym, by Unia przynosiła ludziom korzyści”.
Oburzenie po słowach Liz Truss wyraził natomiast wicepremier Szkocji John Swinney, który zaznaczył, że atak na Nicolę Sturgeon ze strony kogoś, kto ma dopiero nadzieję być następnym lokatorem Downing Street nr 10, jest „całkowicie, zupełnie nie do przyjęcia”.